Na dobre i na złe, odcinek 825: Hania nie pogodzi się z tym, że Piotr umiera. Odtrąci nawet Michała - ZWIASTUN

i

Autor: Artrama Na dobre i na złe, odcinek 825: Hania nie pogodzi się z tym, że Piotr umiera. Odtrąci nawet Michała - ZWIASTUN

Na dobre i na złe, odcinek 825: Hania nie pogodzi się z tym, że Piotr umiera. Odtrąci nawet Michała - ZWIASTUN

2021-12-01 21:09

W 825 odcinku "Na dobre i na złe" Hania (Marta Żmuda Trzebiatowska) przeżyje dramat, bo ranny w wypadku Piotr (Mikołaj Roznerski) wciąż będzie w krytycznym stanie i nikt nie da Sikorce gwarancji, że Korban nie umrze! Ona sama nic nie będzie mogła zrobić, żeby pomóc ukochanemu. Cierpienie Hani w 825 odcinku "Na dobre i na złe" poruszy Michała (Mateusz Janicki), który wciąż nie przestał kochać byłej narzeczonej. Pocieszy Hanię, zapewniając że chce z nią być. A potem będzie bronił Sikorki przed chorą psychicznie partnerką Piotra z policji, Anką (Ewa Porębska). Zobaczcie ZWIASTUN 825 odcinka "Na dobre i na złe" i poznajcie szczegóły!

"Na dobre i na złe" odcinek 825 - środa, 1.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2

W 825 odcinku "Na dobre i na złe" Hania nie będzie mogła znieść myśli, że Piotr umrze, że straci miłość, dla której poświęciła tak dużo, przez którą skrzywdziła Michała, odwołała ich ślub! Niestety po operacji Piotra jego stan nadal się nie poprawi. Podłączony do respiratora, w stanie śpiączki farmakologicznej Korban wciąż będzie walczył o życie. A coraz bardziej bezradna Hania w 825 odcinku "Na dobre i na złe" pogrąży się w jeszcze większej rozpaczy. Do tego w szpitalu w Leśnej Górze czeka go starcie w "dziewczyną" Piotra.

Nie przegap: Na dobre i na złe, odcinek 826: Piotr Korban umrze? Hania nigdy nie wytłumaczy się jego matce

Partnerka Korbana z policji, którą uratował przed wypadkiem w 825 odcinku "Na dobre i na złe" zacznie dręczyć Hanię. Chora na schizofrenię Anką (Ewa Porębska) także będzie drżała ze strachu o Piotra i poda się nawet za jego dziewczynę, żeby dowiedzieć się co się z nim dzieje, w jakim jest stanie. - Bezpośrednie zagrożenie życia minęło. Trafi z powrotem na intensywną opiekę - poinformuje ją Hania.

Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1620: Umierający Rogowski w szpitalu dowie się, że znów będzie ojcem! Franka zaskoczy go tą prośbą

- W przypadku Piotra utrzymanie go w tym stanie śpiączki jest konieczne - doda. Anka w 825 odcinku "Na dobre i na złe" będzie zadręczała się wyrzutami sumienia, że gdyby nie ona, nie doszłoby do wypadku i Piotr nie walczyłby teraz o życie.

- To wszystko moja wina... Nagle Hania w 825 odcinku "Na dobre i na złe" weźmie wszystko na siebie, ale Anka jej przerwie w pół słowa. - Poczucie winy też próbuje mi pani odebrać?! - krzyknie policjantka do Sikorki.

Między ukochaną i koleżanką Piotra wywiąże się kłótnia. - Rozumiem pani podenerwowanie, rozumiem sytuację, pani stan... - stwierdzi Hania. - Co? Co pani ma na myśli? Co pani rozumie? - zdenerwuje się Anka.

- Pani kolega z pracy uległ wypadkowi...

- Piotr nie jest moim kolegą. Piotr jest moim mężczyzną. Kochamy się! - wyzna chora psychicznie Anka, a Hania aż zblednie. - Nie wierzysz mi? On mnie kocha. Powiedział mi to. Powiedział! - doda w gniewie.

Wyznanie Anki w 825 odcinku "Na dobre i na złe" jeszcze bardziej dobije zrozpaczoną Hanię, którą będzie chciał pocieszyć Michał - Chcę ci pomóc. Chcę z tobą rozmawiać, chcę przy tobie być... Ale Sikorka będzie tak załamana, że okrutnie go odtrąci. - Zostaw mnie. Zostawcie mnie wszyscy!

Michał w 825 odcinku "Na dobre i na złe" stanie w obronie Hani i zażąda od Anki, żeby dała jej spokój, skoro Piotr wybrał właśnie ją. - Kocham ją! I nikomu nie pozwolę jej skrzywdzić! Nikomu - zapowie Wilczewski, który wciąż będzie miał nadzieję, że Hania do niego wróci i znów będą razem.

Na dobre i na złe, odcinek 825: Dramat Hani w obliczu śmierci Piotra. Michał nie pozwoli, żeby cierpiała
Najnowsze