"Na dobre i na złe" odcinek 802 - środa, 17.03.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Dramat Falkowicza i Kasi w "Na dobre i na złe"! Niezbyt długo małżonkowie cieszyli się oczekiwaniem na narodziny dziecka. Do porodu Kasi zostało jeszcze kilka tygodni, ale w 802 odcinku "Na dobre i na złe" będzie z nią coraz gorzej. Dojdzie do tego, że serce Kasi przestanie bić. Dzięki szybkiej reanimacji chora odzyska przytomność, ale jej stan nadal będzie poważny, a Falkowicz naprawdę przerażony. Wreszcie Smuda, świadoma tego, że może umrzeć w każdej chwili poprosi go, żeby ocalił ich syna. - Ratuj dziecko...- Wyciągnę cię z tego. Nic ci nie będzie! - zapewni żonę Falkowicz. - Obiecujesz? Andrzej... - Kasia wymusi na mężu obietnicę, że ich synek przeżyje.
Patrz też: Na dobre i na złe, odcinek 802: Blanka w ciąży? Pokaże Radwanowi zdjęcie USG. To będzie dla nich przełomowa chwila - WIDEO
Lekarze z Leśnej Góry w 802 odcinku "Na dobre i na złe" zbiorą się na konsylium i wreszcie Bart wpadnie na pewien trop. Genialny neurochirurg uzna, że za wszystkie objawy u Kasi odpowiada właśnie ciąża, ale zaczęło się od jej mózgu. - Nadmierne pragnienie, bóle nogi, zatrzymanie krążenia i serca, to wszystko jest jak domino, w którym pierwszy klocek przewrócił się w przysadce mózgowej. - Sprawdzaliśmy już przysadkę! - zauważy Falkowicz.
Mimo to Bart w 802 odcinku "Na dobre i na złe" będzie obstawał przy swoim. - Tak, ale jeżeli to jest mikrogruczolak, to mógł być niewidoczny w badaniu rezonansem dlatego musimy podać kontrast...
- Czy to jest bezpieczne w ciąży?
- Wiesz jak wygląda sytuacja i wiesz, że musimy ryzykować! - zauważy neurochirurg. - Czyli to nie jest bezpieczne! Czy to może zaszkodzić dziecku? - Falkowicz będzie drżał ze strachu o życie nienarodzonego syna. - Nie powinno... Mikrogruczolak uciskając przysadkę spowodował uwolnienie hormonu, który wywołał nadmierne wydalanie wody. Stąd pragnienie. Ta utrata wody spowodowała wypłukanie potasu, hipokaliemię, migotanie komór, zatrzymanie krążenia...
- Jak w dominie! - na twarzy Falkowicza pojawi się wreszcie uśmiech. - Tak, jeżeli opanujemy mikrogruczolka, Kasia wróci do zdrowia - Bart w 802 odcinku "Na dobre i na złe" postawi ostateczną diagnozę. A badanie rezonansem z kontrastem tylko to potwierdzi.
Sprawdź też: Roznerski przechodzi z M jak miłość do Na dobre i na złe? Marcin odejdzie od Izy i w Leśnej Górze będzie ścigał najgorszego wroga
Kiedy Kasia w 802 odcinku "Na dobre i na złe" usłyszy, że ma guza mózgu aż zblednie. - To jest niewielki gruczolak, ale może uciskać resztę przysadki powodując te objawy... - wyjaśni jej Bart, a Falkowicz pocieszy żonę, że jest szansa, że zacznie się zmniejszać. - Obudziły go hormony ciążowe - doda neurochirurg. - Może zaszkodzić dziecku? - Kasia będzie się bała, że życie syna jej i Falkowicza jest zagrożone. Niepotrzebnie, bo w 802 odcinku "Na dobre i na złe" Artur będzie miał dla niej dobre wieści. - Nie jest groźny dla ciąży... Nie trzeba go operować. Zastosujemy leczenie farmakologiczne. Jednak stanie się jasne, że Kasia jeszcze długo nie wyjdzie ze szpitala. Aż do porodu będzie pacjentką Leśnej Góry.