"Na dobre i na złe" odcinek 741 - środa 24.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Marcin w serialu "Na dobre i na złe" po kilku nieprzyjemnych przejściach postanowi odrzucić nową kochankę Dominikę (Paulina Gałązka). Uzna, że tak zdolna dziewczyna nie powinna zadawać się ze skazańcem, szczególnie, jeśli cierpi na nieuleczalną chorobę. Z rozpaczy pójdzie do baru w wiadomym celu. Wychyli o jedną szklankę za dużo i wracając wpadnie na złe towarzystwo. Bohater "Na dobre i na złe" zostanie zlany na kwaśne jabłko.
W krytycznym stanie karetka przewiezie go do Leśnej Góry. Dopiero po czasie jego organizm zacznie reagować na leczenie.
- Byłeś w głębokiej hipotermii. Zatrzymałeś się na stole... Musiałam cię defibrylować.
- Po co? Po cholerę mnie ratowałaś?
- Nie przeciągaj struny. Nie masz nikogo, a jeszcze jedno słowo i nie będziesz miał nawet mnie - odpowie mu Julka, jednocześnie dając mu znać, że wciąż jest dla niego miejsce w jej sercu. To nie będzie przemyślane posunięcie, co uświadomi jej Wera.
Salowa w 741 odcinku "Na dobre i na złe" zasugeruje, że powinna powiedzieć Molendzie o ślubie z Bartem i nie robić mu zbędnych nadziei.
- Jak będzie wiedział, na czym stoi, nie będzie się mieszał. I będziecie mieli z Arturem spokój.
Niestety Julka zacznie zwlekać. W końcu, gdy Marcin zacznie błagać byłą dziewczynę o kontakt z Burską, ta powie mu prawdę:
- Daj sobie spokój. Oni biorą ślub, więc o niej zapomnij.
To ostatecznie go dobije.