"Na dobre i na złe" odcinek 727 - środa, 16.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 727 odcinku "Na dobre i na złe" Matylda spędzi cały dzień na nauce jazdy konnej, a towarzyszyć będzie jej Cezary, który już wie, że dziewczynka jest jego wnuczką. Mężczyzna oczywiście zachowa klasę i pozwoli, by to rodzice Matyldy powiedzieli jej prawdę. Tymczasem nastolatka będzie nieugięta.
-Jeszcze nie tak dawno, ludziom wydawało się, że decyzję w stadzie podejmuje jeden osobnik. Przeważnie starszy. Ale okazało się, że najprawdopodobniej konie podejmują decyzję wspólnie na zasadzie konsensusu. Porozumienie okazało się dla stada lepsze, niż decyzje jednego osobnika - Cezary będzie udzielać dziewczynce lekcji o koniach.
-Pan jest inny niż dorośli, których znam - przerwie mu Matylda.
-Bo jestem stary. Miałem czas narobić masę głupstw i wyciągnąć z tego wnioski.
-To nie to. Pan szanuje wszystkich innych, nawet dzieci.
-Dziecko też człowiek - uśmiechnie się senior patrząc na wnuczkę.
-Moi rodzice zachowują się, jakbym była dla nich zupełnie nie ważna. Nie obchodzi ich co czuję i że też mam coś do powiedzenia w naszym stadzie. Ale pan mi powie prawdę, co nie?
-Słucham? - zapyta z niedowierzaniem Cezary sądząc, że dziewczynka jakimś cudem poznała już rodzinny sekret.
-Jak już potrenujemy, to powie mi pan, czy mam szansę dobrze jeździć na koniu? - zapyta, a dziadek Michała odetchnie z ulgą.
Matylda oczywiście nie będzie świadoma tego, że rozmawia z własnym pradziadkiem. Mimo wszystko bardzo się do niego zbliży i zbuduje z nim silną więź. Poza pokrewieństwem łączy ich też pasja - a to fundament do długich rozmów.
Świetna relacja Matyldzi z seniorem nie spodoba się za to Falkowiczowi (Michał Żebrowski). W "Na dobre i na złe" profesor będzie przerażony myślą, że jego nastolatka wkrótce pozna prawdę. Choć jej ojcem jest Michał, to właśnie Andrzej traktuje - i zawsze traktował - ją jak własną córeczkę.
i