"Na dobre i na złe" odcinek 725 - środa, 19.12.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Kasia i Falkowicz z "Na dobre i na złe" od początku mieli pod górkę, ale udało się im przezwyciężyć wszystkie przeciwności losu. Stanęli na ślubnym kobiercu, z ukochaną Matyldą u boku.
Niestety, mroczna przeszłość Smudy w poprzednich odcinkach serialu sprawiła, że ich małżeństwo może nie przetrwać powstałego kryzysu, a papierek z urzędu będzie jedynym, co pozostanie z ich miłości.
Andrzej przestanie odzywać się do żony. Zdesperowana prawniczka w 725 odcinku "Na dobre i na złe" wpadnie do jego gabinetu, żeby postawić sprawę jasno.
- Tak to teraz będzie wyglądać? Będę rozmawiać ze ścianą?
- Mam zaraz pacjenta. Jakaś konkretna sprawa?
Chłód bijący od ukochanego nie zrazi Kasi.
- Nie wyjdę stąd, dopóki mi nie powiesz, co czujesz i co myślisz.
- Rozumiem, że masz na myśli nasze małżeństwo.
- Tak. Małżeństwo. Jakie masz plany, jakie emocje.
- Moje emocje to akurat są najmniej istotne.
- Andrzej, jesteś moim mężem. Nie chcę tego zmieniać!
- Ja też nie... Ale nie ze względu na ciebie. Jesteśmy odpowiedzialni za Matyldę. Kiedy przyjdzie do nas kurator zagramy szczęśliwe małżeństwo. (...)
- A co z nami?
- Nie mam nic do dodania.
Suda w 725 odcinku serialu "Na dobre i na złe" ukryje ból, ale zrozumie, że straciła męża - prawdopodobnie bezpowrotnie!