"Na dobre i na złe" odcinek 711 po wakacjach 2018 - środa, 12.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Fani „Na dobre i na złe” dobrze znają historię Adama i Andrzeja. Bracia zostali rozdzieleni w dzieciństwie. Krajewski został zaadoptowany, a Falkowicz został w domu dziecka. Dopiero po latach wyszło na jaw, jak wiele ich łączy. Bracia z Leśnej Góry starali się nadrobić stracony czas, którego już nigdy dla siebie nie będą mieli. W 710 odcinku „Na dobre i na złe” tuż przed śmiercią, Krajewski poprosił starszego brata, by nie pozwolił rozdzielić rodzeństwa, które po wypadku trafiło do szpitala w Leśnej Górze.
Adam uratował Janka i Franka przed utonięciem. Chłopcy ukradli samochód wuja i chcieli pojechać po siostrę, która miała zostać zaadoptowana przez rodzinę zza granicy. To właśnie ratując ich, Adam naraził się na śmierć poprzez utonięcie wtórne…
W 711 odcinku „Na dobre i na złe” Janek, Franek i Zosia nadal będą przebywać w szpitalu w Leśnej Górze, a Tretter będzie walczyć o to, by rodzeństwo nadal było razem. Do akcji wkroczy także Falkowicz, który doskonale wie, jakim bestialstwem jest rozdzielanie dzieci, które mają tylko siebie.
-Niech mnie pan ratuje – krzyknie Zosia, gdy zobaczy Falkowicza na szpitalnym korytarzu.
Niedługo później Andrzej odwiedzi opiekunkę dzieci z sierocińca. Początkowo to ona chciała przygarnąć całą trójkę, ale okazało się, że zdrowie jej na to nie pozwala. Chora na cukrzycę kobieta nie jest dobrą kandydatką na matkę zastępczą. Falkowicz nie pozwoli jej tego tak zostawić. Wyśle ją na konsultacje do Przemka Zapały (Marcin Rogacewicz), który zaproponuje popularny zabieg. Po operacji Pani Lesicka (Paula Kwietniewska) będzie miała szansę stworzyć dzieciom prawdziwy dom.
Ostatecznie ciocia – bo tak dzieci nazywają Lesicką – dojdzie do porozumienia z wujkiem rodzeństwa. Aleksander (Bogusław Kudłek) zgodzi się zaadoptować całą trójkę, pod warunkiem, że będzie mógł liczyć na wsparcie wykwalifikowanej opiekunki. Sprawa zakończy się szczęśliwie, a Falkowicz w ten sposób spełni ostatnią wolę swojego zmarłego brata.