"Na dobre i na złe" odcinek 710 po wakacjach 2018 - środa, 5.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Jedna z pielęgniarek w 710 odcinku „Na dobre i na złe” doniesie Falkowiczowi, że Bart zachowuje się bardzo dziwnie. Jest przemęczony, spocony, arogancki i wszędzie węszy podstęp! Andrzej poprosi więc Borysa, by miał kolegę po fachu na oku. Gdy Bart się zorientuje, że rywal z oddziału go kontroluje, będzie wściekły.
-Jak się pan czuje? – zapyta Borys, gdy Artur wpadnie w szał przy pacjencie.
-Falkowicz pana nasłał? Jak tylko stąd wyjdziemy proszę o pojemnik na mocz i załatwimy to raz na zawsze! – krzyknie wściekły Bart.
Neurochirurg odniesie próbkę Falkowiczowi i zaproponuje nawet, że będzie codziennie oddawał mocz do badań, by tylko pozbyć się oddechu Borysa ze swoich pleców.
-Miałem zanieść do pielęgniarek, ale skoro pana widzę, to proszę bardzo.
-Pan wybaczy, ale nie mam czasu na pańskie siki - powie zdegustowany Andrzej.
-Chcemy mieć pewność, że mogę operować, prawda?
-Doceniam, że sam pan to zaproponował.
-Więc teraz może pan odwołać strażników mojej moralności. Pileęgniarki robią jasne aluzje, pan rozpuścił plotki po szpitalu! - zauważy Bart.

i
-Bart walczy o swoje życie, życie rodzinne, zdrowie. Ja jako Julka Burska staram się go w tym wspierać, towarzyszyć mu w tym. Ale to bardzo trudna sytuacja dla Julki i niestety postać Filipa Bobka wykorzystuje sytuację i próbuje zakraść się do jej serca. Już raz Marcin został odrzucony, ale teraz próbuje z innej strony, próbuje subtelniej - powiedziała Aleksandra Hamkało w wywiadzie dla portalu Interia.pl.
Wygląda na to, że jeśli Bart pokona nałóg i uratuje swoją karierę, to będzie musiał walczyć o swój związek! Producenci "Na dobre i na złe" nie dadzą mu odpocząć.