"Na dobre i na złe" odcinek 706 - środa, 9.05.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Afera z kradzieżą leków w "Na dobre i na złe" przez wiele tygodni spędzała sen z powiek lekarzom z Leśnej Góry. I chociaż Góral przyznał się, że to on kradł narkotyki, to nikt pozna Kaśką Orłowską o tym nie wie. W 706 odcinku "Na dobre i na złe" Góral wyznaje przyjaciółce, że chciał w ten sposób pomóc swojej ciężko chorej sąsiadce Eli (Agata Turkot), która ma zdeformowaną twarz.
Lekarka obiecuje, że dochowa tajemnicy, ale od razu zaczyna robić mu wymówki. Jest rozczarowana postawą Górala, którego obdarzyła sympatią. - Nie znęcaj się nade mną... Nie robiłem tego dla siebie - wyjaśnia ratownik.
- Góral, kradzież to kradzież! Nic jej nie usprawiedliwia. Jeżeli ta twoja sąsiadka potrzebowała tak silnych leków przeciwbólowych, to trzeba było zaciągnąć ją do lekarza! Chociażby do mnie... Wypisałabym receptę. Co za problem?
Doktor Orłowska, zirytowana, posyła mu ostre spojrzenie. Góral tłumaczy, że Ela odrzuca lekarzy, bo nie chce wychodzić z domu. - I nawet twój zniewalający uśmiech nie zadziałał?
- Nie na wszystkich działa... Nie wypominając.
- Nie wypominając, kryję cię. Jak sprawa się wyda, polecę razem z tobą! Więc postaraj się, proszę, żeby dziewczyna zaczęła się normalnie leczyć…
Kaśka obiecuje, że porozmawia z Elą i namówi ją na leczenie. - Sama się przekonasz, że to nie jest takie proste.
- Dobrze. I co wtedy? Będziesz dalej kradł dla niej fentanyl? To zacznij już szukać innej roboty!
- Nie wiesz, jak ona cierpi… - dodaje Góral. Czy Kaśka naprawdę zdoła pomóc przyjaciółce Górala? Na jaką chorobę cierpi Ela?
Patrz: Na dobre i na złe, odcinek 706: Falkowicz i Kasia dla Matyldy będą udawać rodzinę
Przeczytaj: Na dobre i na złe, odcinek 706: Narkoman Bart zdemaskowany! Marcin przyłapie go ze strzykawką
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!