"Na dobre i na złe" odcinek 690 w środę 20.12.2017, o godz. 20.05 w TVP2
W 690 odcinku "Na dobre i na złe" doktor Starska po miesiącu wciąż będzie w areszcie. I podczas spotkania z prokuratorką w końcu wybuchnie.
- Jak długo jeszcze zamierza mnie pani oskarżać o coś, czego nie zrobiłam?! - Lena będzie wściekła.
- Powiem wprost: jeśli dobrowolnie przyzna się pani do nieumyślnego spowodowania śmierci, będę wnioskować o znacząco mniejszy wymiar kary.
- Ale ja jestem niewinna!
- Proszę to przemyśleć. Czy tak nie będzie najlepiej… dla wszystkich.
Kilka godzin później Kasia Smuda zdradzi Latoszkowi, że Lena poddała się i zgodziła na warunki stawiane przez prokuratorkę po to, by wrócić do bliskich.
- Jak to… Lena chce przyznać się do winy?!
- Nie chce, żeby pan o tym wiedział, ale... ponieważ robi to dla pana, uważam, że pan musi wiedzieć.
- Jak to” dla mnie”… Z wyrokiem może stracić prawo wykonywania zawodu!
- Rodzina jest dla niej ważniejsza… - zaznaczy Smuda.
- To jeszcze nie powód, żeby niszczyć sobie życie!
W 690 odcinku "Na dobre i na złe" Latoszek po dyżurze pojedzie na policję i… weźmie winę za śmierć Jowity na siebie! Po to, by jego ukochana odzyskała w końcu wolność i dobre imię.
- To ja przyczyniłem się do śmierci tamtej dziewczyny... Ja jestem winien! Nie Lena…
- Czyli co… do tej pory pan kłamał?
- Właśnie! Powinna pani mnie zamknąć - nie Lenę. Niech mnie pani aresztuje, a ją natychmiast wypuści. Wtedy powiem wszystko!
- To brzmi jak ultimatum…
- Sama pani widzi! Składanie fałszywych zeznań, mataczenie… Co jeszcze pani potrzeba?!
Tymczasem Lena słysząc o zeznaniach, które złożył jej były mąż, będzie w szoku. - Czyś ty kompletnie oszalał? Co ci strzeliło do głowy?! - zapyta, gdy zorientuje się, że były mąż jest dla niej gotów poświęcić dosłownie wszystko...
Zobacz też: Lena i Witek będą mieli drugie dziecko?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!