"Na dobre i na złe" odcinek 674 w środę, 24.05.2017 o godz. 20.40 w TVP2
W "Na dobre i na złe" Lena przyjęła oświadczyny Staszka, a potem z ostrożnością powiedziała byłemu mężowi, że ponownie stanie na ślubnym kobiercu. Latoszek udawał niewzruszonego, ale ta informacja totalnie go przybiła. Fani serialu dobrze przecież wiedzą, że Witek wciąż kocha Starską.
Zobacz: Na dobre i na złe, odcinek 672: Wiktoria rzuci Adama
W 674 odcinku "Na dobre i na złe" tuż przed ślubem Lena zjawi się w kameralnym klubie muzycznym, zamówi wino i będzie wsłuchiwać się w melodię, gdy do jej stolika podejdzie właśnie Witek.
Lekarz miał mieć w tym czasie dyżur, ale zamienił się, bo jak sam twierdzi - nie mógł zmarnować takiej okazji. W efekcie Lena spędzi swój wieczór panieński tańcząc z byłym mężem. Śmiechom nie będzie końca. Witek potrafi przecież rozbawić Lenę do łez.
Przeczytaj: Na dobre i na złe, odcinek 672: Adam ma dziecko z Oliwią! Czy Wiktoria pozna prawdę?
W pewnym momencie pod klub podjedzie Staszek z bukietem kwiatów, ale nawet nie wejdzie do środka, bo zauważy jak Lena bawi się w towarzystwie Witka. Odwróci się na pięcie i w tym momencie podejmie decyzję o odwołaniu ceremonii.
-A ty jeszcze nie przebrany? Jest za trzy szósta! - zdziwi się Starska następnego dnia, gdy Staszek w ogóle nie będzie się szykować na ceremonię w Urzędzie Stanu Cywilnego.
-Nie spieszmy się. Nie musimy brać dziś ślubu.
-Chyba nie chcesz się wycofać?
-Nie. Poczekam. Może kiedyś spojrzysz na mnie jak na niego - powie Staszek, a ślub się nie odbędzie...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!