"Na dobre i na złe" odcinek 658 - środa, 18.01.2017, o godz. 20.40 w TVP2
Dębski nie zawaha się przed niczym, aby odzyskać utraconą miłość żony i chociaż udawanie kaleki przed tak długi okres czasu jest chyba największym z jego manipulacyjnych "osiągnięć", to w 658 odcinku serialu "Na dobre i na złe" spróbuje wzbudzić w Radwanie współczucie. A to cwany typ!
Zobacz: Na dobre i na złe. Anna: Chciałabym mieć romans z Żebrowskim
Zacznie rozmowę od tego, że aż tak bardzo się nie różnią. Będzie starał się znaleźć jakieś powiązania między nimi, a kiedy już zdobędzie jego uwagę, zacznie wymuszać na nim wyrzuty sumienia:
- Obaj jesteśmy gotowi na wszystko z miłości... Sylwia tego nie rozumie. Ale ty... Ty powinieneś. Wiesz, jak trudno jest rozdzielić dobre małżeństwo. Wiesz, jak to się może skończyć. (...) Nie rób tego mnie i Sylwii.
Radwan nabierze się na intrygę Roberta. Ale nie na długo! Cały "czar" pryśnie, gdy w 658 odcinku serialu "Na dobre i na złe" zauważy Dębskiego na szpitalnym korytarzu. W jakim wielkim będzie szoku, gdy zobaczy Roberta wybiegającego z pokoju Stanisławskiego (Marek Ślosarski)! Nie na wózku, nie czołgając się, ale poruszającego się o własnych siłach.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Sara Goldberg zostanie w Leśnej Górze na stałe
Pomimo zdemaskowania Dębskiego, Radwan zgodzi się pomóc mu w pewnej sprawie, bardzo ważnej dla szpitala. Gdy w 658 odcinku "Na dobre i na złe" pojadą samochodem do lokalu na jubileusz, siedzący za kierownicą Robert celowo rozbije samochód, którym będą jechać...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!