"Na dobre i na złe" odcinek 653 - środa, 23.11.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Minęły dwa tygodnie od śmierci Hany Goldberg, ale Piotr nadal nie potrafi uporać się z faktem, że już nie ma jej i będzie na tym świecie. W efekcie w 653 odcinku serialu "Na dobre i na złe" ukryje sie u siebie w domu. Nie będzie chciał mieć kontaktu ze światem zewnętrznym i mocno się zaniedba. By przeżyć żałobę, schowa się w domku w lesie.
Zobacz: Na dobre i na złe. Transjmisja operacji przeszczepu nerek. Wiki i Piotr uczą kolegów z Leśnej Góry
Znajomi oraz przyjaciele Gawryły nie będą mogli już patrzeć na rozpacz, która ogarnęła lekarza. Pierwszym do nakłonienia Piotra do zmian będzie Przemek (Marcin Rogacewiecz):
- Ile to będzie jeszcze trwało? - spyta wdowca widząc jego stan - Minęły dwa tygodnie. Straczy!
- Gdyby nie wsiadło do tego samochodu... Czemu ona? - Piotr wpadnie w szał i zacznie wypędzać Zapałę z domku.
- Ale twój synek żyje i... cholernie potrzebuje teraz taty. Musisz po niego jechać.
Później w 653 odcinku serialu "Na dobre i na złe" Gawryło w drodze do Warszawy będzie miał wypadek. Wjedzie w niego kobieta w ciąży, na tylnim siedzeniu będzie wiozła małego chłopca. Kobieta poprosi go, żeby podczas jej pobytu w szpitalu to Piotr zaopiekował się jej synkiem. Podczas wykonywania powierzonego mu zadania w 653 odcinku serialu "Na dobre i na złe", lekarz uświadomi sobie, że faktycznie ma syna, i faktycznie on go potrzebuje.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Lipski zabije Tomasza?!
Wieczorem w 653 odcinku serialu "Na dobre i na złe" spotka sie z przyjaciółmi przy ognisku. Będą wspominać zmarłych kolegów, ukochanych, bliskich. W pewnym momencie Gawryło oddali sie od grupy. Zapytany o przyczynę, odpowie, że jedzie na lotnisko. Musi odebrać syna.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!