"Na dobre i na złe" odcinek 647 - środa, 12.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W "Na dobre i na złe" nowym dyrektorem szpitala został Ksawery Stanisławski. Ojciec nieżyjącego Jana (Krzysztof Kwiatkowski) będzie miał problem z zaakceptowaniem Falkowicza, który wyraźnie działa mu na nerwy.
Po pierwsze to właśnie Falkowicz uczestniczył w operacji ratowania Jana, która się nie powiodła. Stanisławski może mieć do profesora żal, ale nie tylko prywatne sprawy go do niego zniechęcą. Jak powszechnie wiadomo, Andrzej ma dość wysoką samoocenę i doskonale wie, że jest niezastąpiony. Oby się nie mylił!
-Szpital to nie pana prywatny folwark profesorze. Operuje pan kiedy chce, kogo chce, nie asystuje pan młodszym kolegom.
-Podejmuję się zabiegów, których nikt inny by nie przeprowadził. Wypruwam sobie żyły dla tego szpitala - powie z przekonaniem Falkowicz grając na fortepianie w przerwie między zabiegami.
-Może poprzedni dyrektor tolerował przerost pana ego profesorze, ale na pozwolę na igranie ze zdrowiem pacjentów - Stanisławski będzie próbował przebić się przez melodię, bo Andrzej nie przestanie grać tylko dlatego, że dyrektor chce z nim porozmawiać.
-Ma pan wobec mnie konkretne zarzuty? Jeżeli nie, to żegnam panie dyrektorze - doda na koniec Falkowicz.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Wiktoria nie wróci do Leśnej Góry. Będzie chirurgiem w klinice w Otwocku
Czy pozycja Andrzeja w szpitalu jest zagrożona? Co wydarzy się w nowych odcinkach "Na dobre i na złe"? Stanisławski wiele by stracił zwalniając wybitnego profesora, ale możliwe, że emocje wezmą górę.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!