"Na dobre i na złe" odcinek 617 - środa, 9.12.2015, o godz. 20.40 w TVP2
Zaginięcie Frani z "Na dobre i na złe" to największa tragedia jaką mogą sobie wyobrazić młodzi rodzice. Ola i Przemek, który do tej pory zgodnie dzielili się opieką nad córką, pod wpływem tych dramatycznych przeżyć zaczną się wzajemnie obwiniać o to, co się stało z Franką.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Adam Krajewski odejdzie z Leśnej Góry i będzie miał nową kochankę
Oczywiście cała odpowiedzialność spadnie na Olę, którą zostawi dziecko ze swoim ojcem pijakiem. Przemek zarzuci byłej kochance, że naraża ich córkę na śmiertelne niebezpieczeństwo. Bo jak tylko Andrzej Pietrzak przyjedzie z wizytą do córki i wnuczki do Leśnej Góry będzie jasne, że mężczyzna ma poważny problem z alkoholem. Czy Ola naprawdę tego nie zauważy?
W 617 odcinku "Na dobre i na złe" kilka godzin po tym jak Ola kolejny raz zostawi Franię pod opieką swojego taty, dojdzie do tragedii. W środku nocy Andrzej Pietrzak upije się w barze, a w tym czasie Frania będzie sama w samochodzie. I zapomni gdzie ją zostawił.
Kiedy rano Przemek przyjedzie do ojca Oli po dziecko z przerażeniem zauważy, że nigdzie nie ma córki.
Patrz: Na dobre i na złe. Olgierd Łukaszewicz uzależnionym od alkoholu ojcem Oli Pietrzak
Wiadomość o zaginięciu Frani szybko dotrze do Oli i Jana Stanisławskiego (Krzysztof Kwiatowski), którzy spróbują wydobyć od ojca Oli informację co zrobił z Franią. Ale nie będzie to łatwe, bo choć Pietrzak na chwilę się ocknie, to wkrótce potem dostanie zawału serca.
W poszukuwania zaginionej Frani włączy się policja. Przemek z trudem będzie panował nad emocjami. W przypływie wściekłości zarzuci Oli, że to przez nią ich dziecko zaginęło!