"Na dobre i na złe" odcinek 599 - środa, 13.05.2015, o godz. 18 w Polsacie
Janek Stanisławski z każdym dniem staje się lepszym chirurgiem, ale w przeszłości popełnił jeden niebezpieczny błąd. O co chodzi i w jaki sposób jest to zamieszana jego była pacjentka Beata, która teraz żąda od lekarza pieniędzy? Jaką tajemnicę Janek ukrywa przed kolegami i zakochaną w nim Olą (Anna Karczmarczyk)?
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Krzysztof i Piotr oskarżeni o samobójstwo pacjentki. Falkowicz pogrąży Radwana
W 599 odcinku "Na dobre i na złe" powoli wszystko zaczyna się wyjaśniać. Do Jana kolejny raz dzwoni Beata, która znów żąda pieniędzy. Coraz bardziej przerażony lekarz tuż po rozmowie z szantażystką, kontaktuje się z dawnym kolegą ze studiów: Damianem…
Wszystko wskazuje na to, że kilka lat temu Janek prowadził jakiś podejrzany biznes, dopuścił się szokujących praktyk medycznych i dokonał nielegalnego zabiegu. A teraz dawna pacjenta Jana szantażuje go i chce pieniędzy w zamian za milczenie.
Jan boi się przyznać Oli do swojej niechlubnej przeszłości, więc ukrywa przed nią spotkanie z Damianem. Za jej plecami umawia się w klubie fitness na spotkanie z byłym wspólnikiem. Tam niespodziewanie wpada na Olę, która też przyszła poćwiczyć.
Patrz: Na dobre i na złe. Wiktoria zdradzi Tomasza z Adamem. Dla kochanka zostawi męża?
Ola jest w szoku gdy dowiaduje się, że Janek znów zawiódł jej zaufanie. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, co się kryje za spotkaniem Stanisławskiego z Damianem. Dowiaduje się tylko, że Damian porzucił medycynę, pracuje jako striptizer i wstrzykuje sobie podejrzane substancje, by mieć większe mieśnie.
Kolega Janka ląduje w szpitalu w Leśnej Górze, a ukochany Oli robi wszystko, by go ratować. Czy pacjentka Beata była jedną z ofiar Jana i Damiana? Wiele na to wskazuje.
- Chcę zacząć moje życie od nowa. Poznałam kogoś... Ale najpierw muszę zamknąć pewien rozdział. Ten, który otworzył pan, doktorze! A to będzie sporo kosztowało. Proszę, czarno na białym, żeby pan wiedział skąd te kwoty. Muszę wpłacić choćby zaliczkę, inaczej przepadnie mi termin. Niech pan nie myśli, że dam się wykpić. Umiem dochodzić swoich praw! - groziła Jankowi w 596 odcinku "NA dobre i na złe" gdy pierwszy raz pojawiła się w Leśnej Górze.
- Myśli pani, że mnie to bawi? Ile jeszcze mam płacić za jeden cholerny błąd?! - pytał wtedy Janek.
- Tyle, ile trzeba będzie. Może aż do śmierci!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!