Na dobre i na złe. Falkowicz flirtuje z byłą studentką. Katarzyna Smuda nową kochanką Falkowicza?

2015-04-22 12:42

Ten flirt w "Na dobre i na złe" skończy się romansem? Andrzej Falkowicz (Michał Żebrowski) nie rozwiódł się jeszcze z żoną Kingą (Marta Dąbrowska), ale nie chce dłużej być sam. Jeszcze kilka lat temu nie mógł się opędzić od kobiet, a lista kochanek Falkowicza była naprawdę pokaźna. W 596 odcinku "Na dobre i na złe" w szpitalu w Leśnej Górze pojawia się była studentka Falkowicza, Katarzyna Smuda (Ilona Ostrowska). Błyskotliwa i zadziorna prawniczka od razu wpada w oko Falkowiczowi, który próbuje ją poderwać.

"Na dobre i na złe" odcinek 596 - środa, 22.04.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Profesor Falkowicz z "Na dobre i na złe" wpadnie w sidła miłości? Od czasu rozstania z Kingą, Andrzej nie nawiązał bliżej znajomości z żadną kobietą, a naprawdę silnym uczuciem darzył tylko Wiktorię Consalidę (Katarzyna Dąbrowska). Chciał się nawet z nią ożenić, ale Wiki odrzuciła oświadczyny Falkowicza.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Wiktoria i Adam wezmą ślub w 600 odcinku Na dobre i na złe. Wikirozwiedzie się z Tomaszem?

Po ostatnich dramatycznych wydarzeniach i desperackiej walce o życie Falkowicz zasłużył na szczęście, ale czy Katarzyna Smuda jest kobietą dla niego?

W 596 odcinku "Na dobre i na złe" była studentka Andrzeja, która zrezygnowała z medycyny i skończyła studia prawnicze próbuje go namówić na sądową walkę ze szpitalem. Chodzi o to, że będąc pacjentem Leśnej Góry został zarażony zabójczą bakterią i omal nie umarł po operacji. Ale Falkowicz nie chce żadnego procesu.

Jeszcze tego samego dnia były chirurg, który teraz jest negocjatorem medycznym w Leśnej Górze, spotyka się z Katarzyna Smudą jeszcze raz. Prawniczka razem ze swoją klientką Sylwią (Małgorzata Ostrowska-Królikowska), chce oskarżyć szpital o narażenie pacjentki chorej na raka na obciążające leczenie i ryzyko powikłań po operacji, która być może wcale nie była konieczna.

Patrz: Na dobre i na złe. Agata i Szczepan będą razem. Pierwszy pocałunek Agaty i salowego

Falkowiczowi udaje się jednak przekonać Sylwię, że żaden z lekarzy z Leśnej Góry nie popełnił błędu. Triumf profesora oznacza porażkę Katarzyny, ale mimo to prawniczka zdobywa się na gratulacje. - Wierzę, że gdyby przygotowała się pani lepiej, wtedy nasze spotkanie byłoby bardziej interesujące - zauważa Andrzej,

- Bardziej? Mnie nie interesuje medycyna. Tylko błędy lekarzy - zastrzega Katarzyna.
- To było widać. Medycyna to jedna z bardziej rozwiających się dziedzin nauk. Jeżeli w przyszłości chciałby pani uniknąć procesów o bezpodstawne zniesławienie polecałbym moje korepetycje - przyznaje flirciarsko Falkowicz.

Katarzyna zapewnia, że weźmie sobie radę Andrzeja do serca. Falkowicz przystępuje więc od ataku.
- Może zrezygnowalibyśmy z tych oficjalnych form i przeszli na "ty" jak za starych, dobrych czasów...


Ale prawniczka odrzuca propozycję Falkowicza. - Wolałabym nie. Czasu się nie cofnie. A nasze spoufalenie mogłoby być źle odebrane przez środowisko i tylko zaszkodziłoby nam w pracy...

Profesor z Leśnej Góry nie jest typem faceta, który tak łatwo się poddaje. - No coż, szkoda. Rozumiem, że oprócz tak zwanego środowiska ma pani też swoje prywatne życie.Pamiętam, był w nim nawet kiedyś narzeczony. Został szczęśliwym mężem? Gratuluję. Co u niego?

- Nie żyje... - odpowiada Katarzyna, a Falkowicz od razu przeprasza i docieka co się stało. Ona jednak nie chce teraz o tym rozmawiać. - Innym razem... - mówi do siebie Andrzej kiedy prawniczka opuszcza jego gabinet.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze