Na dobre i na złe. Falkowicz wyznaje miłość Kindze

"Na dobre i na złe" odcinek 563 ostatni odcinek przed wakacjami - środa, 11.06.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Rozstanie Falkowicza z Kingą było już blisko, ale wszystko zmienia się gdy okazuje się, że Falkowicz jest chory i w każdej chwili może umrzeć. Plamy na ciele Falkowicza to objaw zatrucia, które zabiło Leszka Wawrzyniaka (Michał Żurawski).

W 563 odcinku "Na dobre i na złe" Andrzej zdaje sobie sprawę, że grozi mu śmierć, ale nie mówi nikomu o swojej chorobie. Nawet Kinga nie wie, że jej ukochany powoli umiera, jego wątroba przestaje pracować i jest coraz słabszy.

Przeczytaj: Na dobre i na złe po wakacjach 2014. Falkowicz nie umrze. Michał Żebrowski nie odejdzie z Na dobre i na złe

Po ostatniej ostrej kłótni o dziecko Kinga mówi dosyć. Pakuje swoje rzeczy i wyprowadza się z domu Falkowicza. Nie zamierza bowiem być kobietą, która siłą trzyma przy sobie męża. Szantażem zmusiła go do ślubu, lecz teraz przejrzała na oczy. Kinga odchodzi od Falkowicza, a on nawet nie próbuje jej zatrzymać.

Wszystko zmienia się po sekcji zwłok Wawrzyniaka. Kinga pobiera próbki tkanek i krwi od zmarłego, ale nawet bez wyników badań podaje prawdopodobną przyczynę zgonu - śmierć w mechanizmie toksycznej niewydolności wielonarządowej, czyli inaczej zabójcze zatrucie.

Kilka godzin później Falkowicz zakrada się do gabinetu Kingi i zamienia próbki pobrane od Wawrzyniaka na własne! Musi mieć pewność, że i on został otruty, ale na wyniki badań musi czekać tydzień.

Zobacz: Na dobre i na złe po wakacjach 2014. Zuza będzie walczyć o Przemka Zapałę

Strach przed śmiercią w samotności sprawia, że Falkowicz prosi żonę, by do niego wróciła, chociaż na 7 dni.|
- Jesteś mi potrzebna - wyznaje Kindze.
- Trochę mało... - stwierdza żona Falkowicza, a wtedy od decyduje się na pierwsze i być może ostatnie wyznanie miłości: - Kocham cię... - mówi patrząc żonie głęboko w oczy.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail