"Na dobre i na złe" odc. 560 - środa, 21.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Dziecko Oli i Przemka z "Na dobre i na złe" wprowadza sporo zamieszania w życiu lekarzy z Leśnej Góry, którzy dla dobra swojej córeczki postanowili zamieszkać razem i stworzyć jej pełną, szczęśliwą, kochającą się rodzinę.
Bardzo szybko jednak okazuje się, że nie jest to takie łatwe, bo przecież wcześniej nie byli nawet parą. Frania została poczęta na pierwszej randce, a Ola długo ukrywała przed Przemkiem, że spodziewa się jego dziecka, bo nie chciała do niczego go zmuszać. Poza tym Zapała był związany z Zuzą (Julia Kamińska), szaloną lekarką, która poznał na kursie przed planowanym wyjazdem na misję do Afryki.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Falkowicz będzie ojcem? Kinga Walczyk jest w ciąży?
W 560 odcinku "Na dobre i na złe" sielanka i radość świeżo upieczonych rodziców nie trwa długo. Oboje bowiem inaczej wyobrażają sobie najbliższą przyszłość Frani, zwłaszcza kwestię opieki nad córką. Przemek, który zupełnie stracił głowę dla dziecka wychodzi z założenia, że Frania powinna jak najdłużej być przy Oli. Nie wyobraża sobie, by Ola wróciła do pracy w Leśnej Górze. W końcu ma jeszcze urlop macierzyński.
Ola, Przemek i Frania przychodzą do szpitala na kontrolę. Przypadkowe spotkanie z Klaudią (Julia Wyszyńska), która wypytuje przyjaciółkę kiedy zamierza wrócić do pracy wywołuje napięcie między młodymi rodzicami. Stażystki zgłaszają się do dyrektora Trettera (Piotr Garlicki), który nie widzi żadnycjh przeciwskazań, by Ola znów dołączyła do zespołu lekarzy.
Zobacz: Na dobre i na złe. Hana zostawi Piotra i wyjedzie do Izraela
Innego zdania jest Przemek. Jak przystało na odpowiedzialnego ojca i głowę rodziny Zapała chce, by jego córeczka była przy matce jak najdłużej. Przecież nic nie zastąpi niemowlakowi matczynego ciepła i miłości. Frania potrzebuje teraz Oli i to dziecko powinno być na pierwszym miejscu. Ola nie zgadza się z Przemkiem, więc dochodzi między nimi do ostrej kłótni.
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nasz profil na Facebooku