Na dobre i na złe. Wyznanie matki Adama Krajewskiego. Falkowicz uratował Adama z wypadku

2014-05-02 16:20

Adam Krajewski (Grzegorz Daukszewicz) z "Na dobre i na złe" od Falkowicza (Michał Żebrowski) dowiaduje się, że jest jego bratem! Ta wiadomość jest dla niego ogromnym wstrząsem. Wiedział, że jest adoptowany, ale w najczarniejszych koszmarach nie śnił, że z Falkowiczem łączą go więzy krwi. W 558 odcinku "Na dobre i na złe" Anna Krajewska (Agnieszka Mandat) przerywa milczenie. Wreszcie ujawnia historię rodziny Krajewskiego i Falkowicza! Wychodzi na jaw, że Falkowicz uratował zycie młodszemu bratu.

"Na dobre i na złe" odcinek 558 - środa, 7.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Adam Krajewski i Andrzej Falkowicz z "Na dobre i na złe" są braćmi, ale tylko profesor, matka Adama oraz Wiktoria Consalida (Katarzyna Dąbrowska) znają prawdę. Krajewska przez lata ukrywała przed synem, że jest adoptowany. Adam poznał jej tajemnicę dopiero w 536 odcinku "Na dobre i na złe". Wkrótce potem udało mu się ustalić, że jego biologiczni rodzice mieli na nazwisko Baran, ale nie skojarzył, że tak właśnie nazywał się kiedyś Falkowicz.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Hana Goldberg wyjedzie do Izraela. A co z Piotrem Gawryłą?

W 558 odcinku "Na dobre i na złe" matka Adama Krajewskiego przyjeżdża do Leśnej Góry. Już wie, że Falkowicz wyznał jej synowi, że są braćmi. Anna Krajewska boi się, że Adam nie wybaczy jej, że zataiła przed nim prawdę. Kobieta otwiera serce przed synem i po latach milczenia wyznaje całą prawdę o okolicznościach śmierci ich rodziców i adopcji Krajewskiego.

Kiedy Adam był małym chłopcem doszło do tragicznego wypadku samochodowego, którego sprawcą był pijany kierowca. Rodzice Krajewskiego i Falkowicza zginęli na miejscu, a Andrzej wyciągnął młodszego brata z płonącego auta. To właśnie on uratował mu życie.

Patrz: Na dobre i na złe. Ola i Przemek wybrali imię dla dziecka. Ich córka będzie miała na imię Frania

Okazuje się, że bracia trafili do różnych rodzin zastępczych. Krajewscy wzięli tylko Adama, ale Andrzej nie zapomniał o tym, że ma brata. Odwiedzał go w każdą niedzielę, bawił się z nim, zostawał na obiady i kolacje. Matka Adama czuła wyrzuty sumienia, że rozdzieliła rodzeństwo, jednak nie mogła już nic zrobić.

- Bóg mi świadkiem, byłam chora po każdej jego wizycie... Ciągle miałam wyrzuty sumienia, że nie wzięliśmy was obu... Jak już przestał przychodzić, dzwonił, pytał o ciebie. Zawsze w ciebie wierzył. Nawet po tym, no wiesz... - mówi Krajewska.

Falkowicz otoczył brata opieką i pomógł mu gdy Adam zaczął zadawać się ze złodziejami samochodów. Od losu kryminalisty uratował go właśnie Andrzej, bo dzięki niemu Krajewski dostał się na studia medyczne. Jak czytamy na portalu "Świat Seriali" młody chirurg przeżywa szok, gdy dociera do niego, że Falkowicz - sobie tylko znanym sposobem - pomógł mu w zdobyciu indeksu na medycynę. Gdyby nie on, nie byłby teraz tak zdolnym lekarzem.

Krajewski nie móże uwierzyć własnym uszom. Wszystko nagle staje się jasne. W końcu rozumie dlaczego kilkakrotnie Falkowicz nazywał go bratem i podkreślał jak bardzo są do siebie podobni. Czy Adam pogodzi się z Falkowiczem i wybaczy matce, że ukrywała przed nim prawdę?

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze