"Na dobre i na złe" odcinek 557 - środa, 30.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Aresztowany Adam Krajewski jest podejrzewany o to, że spowodował wybuch w laboratorium Leszka Wawrzyniaka i chciał zabić chemika. To właśnie jego policja widziała na miejscu eksplozji kilka godzin po tym jak ciężko ranny naukowiec trafił do szpitala. Teraz Adam ma poważne kłopoty i jest tylko jedna osoba, która może wyciągnąc go z tych tarapatów - Falkowicz...
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Czy dziecko Oli i Przemka będzie zdrowe? Lekarze drżą o życie swojej córki
W 557 odcinku "Na dobre i na złe" kiedy Wiktoria Consalida (Katarzyna Dąbrowska) odwiedza Adama w areszcie lekarka nie wie co myśleć o aresztowaniu Krajewskiego. - Naprawdę pomyślałaś, że to mógłbym być ja. To Falkowicz miał motyw, nie ja. Wyjdź stąd jeśli mi nie wierzysz - rzuca wściekle Adam.
- Ale z jakiegoś powodu zatrzymali ciebie? Gdybym była w 100 procentach pewna, że to ty, to dawno bym wyszła. Ale nie chce mi się wierzyć, że Falkowicz cię wrabia - stwierdza Wiki.
- Jesteś teraz po jego stronie? - Krajewski chce wiedzieć czy może zaufać ukochanej.
Patrz: Na dobre i na złe. Wiktoria w więzieniu u Adama Krajewskiego. Nie wierzy, że Adam jest niewinny
- Czego ty ode mnie chcesz? - Wiktoria nawet nie stara się okazać współczucia byłemu kochankowi.
- Zabezpiecz moje dokumenty, zrób kserokopie, tylko tobie moge zaufać...
- Po co ci to?
- A jak mam się bronić? Jedyna moja szansa, to udowodnić, że Falkowicz miał motyw, żeby zabić chemika.
- Chcesz zniszczyć badania nad lekiem...
- Słuchaj mam w dupie badania, nie dam się wrobić rozumiesz! Pomożesz mi czy nie
- A chemik? Jeśli odzyska przytomność i złoży zeznania?
- To by zmieniło wszystko...
Kilka godzin później w więzieniu pojawia się Falkowicz. Jego widok wzbudza gniew Adama. - To ty powinieneś tu siedzieć! - wybucha młody chirurg, a Falkowicz przywołuje go do porządku: - Śmiała hipoteza!
- To ty chciałeś zabić Wawrzyniaka
- Nie posuwaj się za daleko. Chcesz jeść, pić, czegoś ci potrzeba? Pytam z dobroci serca
- Twoja bezczelność nie zna granic, ale ja je wytyczę. Powiem wszystko co wiem od początku - ostrzega Falkowicza Adam.
- W ten sposób się nie wybielisz - Falkowicz wie, że Krajewski jest zdolny do wszystkiego.
- Ale pogrążę ciebie
- Twoje słowa przeciwko moim. Przyszedłem prosić - nie stawaj przeciwko mnie. Ogranicz swoje wynurzenia,a wyjdziemy z tego cało, obaj...
- A dlaczego miałbym to zrobić i cię kryć? Dlaczego miałbym tobie wierzyć.
- Choćby dlatego, że jestem twoim bratem. Chroniłem cię i liczę na wzajemność. No, jak z nami będzie?
- Wynoś się! - rzuca wściekle Adam.
Chcesz wiedzieć więcej o "Na dobre i na złe? Koniecznie odwiedź nas na Facebooku!