Na dobre i na złe. Piotr Gawryło nie chce być ojcem dziecka Pauli. Czy Hana namówi go na adopcję?

2014-04-09 17:29

Czy Hana Goldberg (Kamilla Baar) i Piotr Gawryło (Marek Bukowski) z "Na dobre i na złe" adoptują dziecko Pauli (Maja Bohosiewicz), która podrzuciła im swoją córkę Martynkę (Liliana Gross)? W 554 odcinku "Na dobre i na złe" Hana opiekuje się dzieckiem i prosi Piotra, by nie dzwonił na policję. Namawia też męża do adopcji. Ale Gawryło nie chce zostać ojcem córki kobiety, która tak skrzywdziła jego żonę.

"Na dobre i na złe" odcinek 554 - środa, 9.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Dziecko, które pojawiło się w życiu Hany i Piotra doprowadza do konfliktu w małżeństwie lekarzy z Leśnej Góry. Chociaż Gawryło cały czas wspiera żonę, to bardzo się o nią martwi i nie chce, żeby Hana podejmowała decyzje, które zaważą o ich wspólnej przyszłości. Oboje inaczej wyobrażają sobie bowiem swoją rodzinę. Doktor Goldberg chce mieć dziecko za wszelką cenę. Jej mąż uważa, że powinni poczekać aż uda im się spłodzić własnego potomka.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Córka Oli i Przemka jest chora? Frania ma uszkodzenie mózgu

W 554 odcinku "Na dobre i na złe" Hana i Piotr przez całą noc zajmują się małą Martynką. On uważa, że najlepiej jeśli od razu zadzwonią na policję i zgłoszą porzucenie dziecka. Ukochana go jednak powstrzymuje. Prosi, by zaczekali do rana.

- Co ty chcesz zrobić? Hana nie brnij w to! Przecież my nie jesteśmy w ogóle przygotowani. Nie mamy jedzenia, pieluch. Nic nie mamy. Dzwonię na policję - mówi wzburzony Piotr.
- Policja jej nie ubierze, ani nie nakarmi. Wolisz jechać czy wytrzeć jej pupę? - stwierdza z troską w głosie Hana, a Gawryło widząc z jaką czułością żona opiekuje się Martynką niepokoi się coraz bardziej.
- To jest jakieś szaleństwo - odpowiada.

Zobacz: Na dobre i na złe. Agata Woźnicka odbije Wiktorii Adama Krajewskiego?

Rankiem Piotr próbuje odciągnąć Hanę od małej. - Zostaw to, ja dokończę, a ty się zbieraj do pracy - mówi twardo. Jednak doktor Goldberg ma inne plany. Dzwoniła już do szpitala, że bierze dzień wolny. - Co ty kombinujesz? - pyta coraz bardziej poruszony Piotr.

Gawryło chce jak najszybciej zawieźć dziecko do szpitala, a potem zawiadomić policję. Hana się na to nie zgadza. - To nie jest dobry pomysł. Dziecko trafi do przechowalni. Pauli zostaną odebrane prawa rodzicielskie. Wiesz jak wygląda w Polsce procedura adopcyjna. Minie kilka lat zanim znajdzie nowy dom, a będzie miała do tego czasu złamany życiorys. Nie chcę tego. Zostanę w domu. Mam nadzieję, że Paula się odezwie, że będę miała okazję z nią porozmawiać, przekonać ją, że jest w szoku, że jest matką. Wszystko wróci do normy...

- Chyba sama nie wierzysz w to co mówisz - odpowiada Piotr i wychodzi.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze