"Na dobre i na złe" odcinek 553 - środa, 2.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Falkowicz ukradł patent na nowy lek Leszkowi Wawrzyniakowi (Michał Żurawski). Były współpracownik Falkowicza kilka lat temu odkrył cząsteczkę skuteczną w leczeniu stwardnienia rozsianego. Kiedy Falkowicz przejął badania naukowca podał siebie jako twórcę tej cząsteczki, ale jednocześnie zauważył, że lek działa także na chorych na miażdżycę.
Nielegalne badania w Leśnej Górze, a potem w Szwajcarii tylko potwierdziły jego przypuszczenia. Tyle tylko, że lek, który obecnie jest w fazie badań, za który zapłacili Szwajcarzy to nie ten sam skradziony Wawrzyniakowi. To nie ten cudowny lek na stwardnienie rozsiane.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Hana Goldberg wyjedzie do Izraela. A co z Piotrem?
W 553 odcinku "Na dobre i na złe" Adam analizuje wyniki badań pacjentów objętych badaniami finansowanymi przez Szwajcarów. Z niepokojem zauważa, że stan wielu chorych się pogarsza, a w przypadku innych nie ma żadnej poprawy. Krajewski mówi Markowi Rogalskiemu, że coś jest nie tak.
- Trzeba się dowiedzieć jak jest w innych ośrodkach. Może mamy pechowych pacjentów? Ludzie czasami przestają brać leki... - kardiolog próbuje znaleźć jakieś wytłumaczenie.
Zobacz: Na dobre i na złe. Córka Oli i Przemka będzie miała na imię Frania. Ładnie?
- A jeśli nie, testy sprawności intelektualnej też nie wypadły śpiewająco i to u żadnego z blisko 100 pacjentów przyjmujących lek. Gdyby ta cząstka działała już byśmy to widzieli - stwierdza Krajewski.
- A skąd wiesz? Przecież jeszcze nigdy nie była badana
- Nie wiem, tak sobie gdybam.
Krajewski zaczepia na korytarzu Wiktorię Consalidę (Katarzyna Dąbrowska), by podzielić się z nią swoimi podejrzanami. - Wyniki są fatalne w porównaniu do tych, które kiedyś mieliśmy z Falkowiczem. Rogalski nie wie, że coś jest nie tak...
- Nie możesz o tym nikomu powiedzieć, bo to będzie koniec tych badań - ostrzega go Wiki.
- Falkowicz zbyt łatwo zrezygnował z tych badań, nie widzisz, że to nie może być przypadek - stwierdza lekarz.
- Uspokój się, te badania są dobrze zaplanowane, ściśle monitorowane, nie mamy na nic wpływu - doktor Consalida nie chce drążyć dłużej tego tematu.
Kilka godzin później Krajewski jedzie do laboratorium Wawrzyniaka, gdzie policja zabezpiecza ślady po wybuchu. Funkcjonariusze zwracają uwagę na jego drogi wóz i spisują numery rejestracyjne...
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nas na Facebooku!