Na dobre i na złe. Falkowicz flirtuje z Niną i drażni Kingę: "Szalona zazdrośnica, mała lamparcica"

2014-03-09 16:05

"Na dobre i na złe" bez Andrzeja Falkowicza (Michał Żebrowski) to już nie ten sam serial. W 550 odcinku "Na dobre i na złe" Falkowicz znów udowadnia, że jego wredny charakter dodaje pikanterii i humoru serialowi. Profesor z Leśnej Góry spotyka się na sali operacyjnej z Niną Rudnicką (Agnieszka Judycka) i przy okazji flirtuje z byłą kochanką. Prowokuje też Michała Sambora (Radosław Krzyżowski) i doprowadza do wściekłości swoją żonę Kingę (Marta Dąbrowska), którą pieszczotliwie nazywa "szaloną zazdrośnicą, małą lamparcicą".

"Na dobre i na złe" odcinek 550 - środa, 12.03.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Stary, dobry Falkowicza powraca w wielkim stylu. W 550 odcinku "Na dobre i na złe" na specjalną prośbę Michała Sambora opuszcza swój gabinet w przyszpitalnej przychodni, by popisać się umięjętnościami chirurga na sali operacyjnej. Ordynator chirurgii musi zrezygnować z operacji, bo jego syn jest chory.

Zobacz: "Na dobre i na złe". Szok! Adam Krajewski jest ojcem. Ma dziecko z byłą kochanką!

- Dzieci są najważniejsze. I pomyśleć tyle czasu ze sobą wojowaliśmy, no, kto wie, może mamy jeszcze szansę na przyjaźń? - stwierdza z charakterystycznym uśmieszkiem Falkowicz.
- Jest pan niepoprawnym optymistą doktorze - odpowiada Sambor, który nie wyobraża sobie przyjaźni z byłym kochankiem Niny.
- Dlaczego, kto wie? Nawet poczucie humoru mamy podobne - zauważa profesor.


Podczas operacji Falkowicz nie stroni od flirtu z Niną Rudnicką. W końcu kiedyś byli ze sobą bardzo blisko. - Już zapomniałem jaka potrafisz być zręczna. Zawsze pierwsza i zawsze najlepsza... - ocenia jej chirurgiczne zdolności.

Kiedy Nina nagle mdleje, Falkowicz postanawia zająć się lekarką i osobiście odwieźć ją do domu. Nawet kosztem spóźnienia na ważną kolację z ojcem Kingi, profesorem Walczykiem (Leszek Teleszyński). - Zostawiłaś mnie z szyciem, ale zawsze miło jest trzymać w rękach piękną, choć cudzą kobietę. Teraz zwrócę cię mężczyźnie twojego życia. Zemdlałaś przy mnie, dopilnuję, żebyś bezpiecznie dotarła do domu.

Patrz: Na dobre i na złe. Falkowicz zazdrosny o Wiktorię Consalidę - ZWIASTUN

Wspólna przejażdżka skłania Falkowicza do małych życiowych podsumowań. Nieco refleksyjnie stwierdza, że ich życie bardzo ostatnio się zmieniło. - Nie brakuje Ci w tym wszystkim szaleństwa? - dopytuje Falkowicz, a Nina zaprzecza. Dla niej ich namiętny romans należy już do przeszłości. Jest szczęśliwa u boku Michała.
- Nie, brakuje mi czasu i snu... - odpowiada z przekonaniem.

Ich rozmowę przerywa telefon od Kingi, która nie kryje wściekłości, że mąż nie zjawił się jeszcze na kolacji z jej ojcem. A Falkowicz zamiast przeprosić, jeszcze bardziej nakręca Kingę. - Spóźnię się, ale chwileczkę. Pomagam pewnej pięknej kobiecie w kłopotach...
- Przypominam ci kochanie, że masz żonę - stwierdza oburzona Kinga i rozłącza się.

Falkowicz nie przejmuje się wymówkami żony. - Moje, moje, moje... Szalona zazdrośnica, moja mała lamparcica - uśmiecha się pod nosem, czym rozbawia Ninę.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Koniecznie odwiedź nas na Facebooku!



Zobacz ZWIASTUN 550 odcinka "NA DOBRE I NA ZŁE" >>>


Najnowsze