Na dobre i na złe. Sambor i Wójcik stracą pracę w Leśnej Górze i odejdą ze szpitala?

2014-02-26 11:21

Rewolucja w "Na dobre i na złe"! Szpital w Leśnej Górze mogą opuścić aż dwaj lekarze - Michał Sambor (Radosław Krzyżowski) i Dariusz Wójcik (Dariusz Jakubowski). W 548 odcinku "Na dobre i na złe" dyrektor Tretter (Stefan Garlicki) staje przed trudną decyzją. Musi bowiem zwolnić dwóch ordynatorów. Szefowie chirurgii i ginekologii nie spełniają wymagań nałożonych na lekarzy na tych stanowiskach. Czy Sambor i Wójcik stracą pracę w Leśnej Górze i znikną z "Na dobre i na złe"?

"Na dobre i na złe" odcinek 548 - środa, 26.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Nad przyszłością dwóch ordynatorów z "Na dobre i na złe" zawisły czarne chmury. Sambor i Wójcik są doskonałymi fachowcami, którzy wyszkolili świetną kadrę swoich następców i cieszą się bardzo dobrą opinią wśród innych lekarzy, ale to nie wystarcza. W 548 odcinku "Na dobre i na złe" okazuje się, że mają zbyt małe kwalifikacje, by pozostać na stanowiskach szefów chirurgii i ginekologii.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Wiktoria Consalida ordynatorem chirurgii w Gorzowie. Odejdzie z Leśnej Góry?

Kiedy do Leśnej Góry wpada z nagłą wizytę profesor Tadeusz Zybert (Marian Opania), Stefan Tretter nawet nie podejrzewa jak złe wieści przekaże mu przyjaciel. Chodzi o konieczność przeprowadzenia zmian w szpitalu.

- Czy nam się to podoba, czy nie, jesteśmy zmuszeni dostosować się do przyjętych norm. A wymagania wobec ordynatorów są szczególne… Sambor i Wójcik mają za mało punktów, żeby zostać na swoich stanowiskach - Zybert próbuje w miarę delikatnie przekazać Tretterowi tę wiadomość, ale dyrektor Leśnej Góry i tak wybucha:

- Punkty, szkolenia, papiery... a gdzie pacjent?!
- Ty zawsze będziesz bronił swoich… Ale wymagania w stosunku do szpitala klinicznego zawsze były większe. Jeżeli macie dalej kształcić młodych lekarzy, to sami musicie…
- Nie dam ich zwolnić!
- Nie wściekaj się Stefan. Przyszedłem, żebyśmy znaleźli rozwiązanie - profesor cierpliwie tłumaczy Stefanowi, że jeszcze nie wszystko stracone, a Sambor i Wójcik mogą ocalić posady.

Patrz: "Na dobre i na złe". Mateusz Damięcki jako nowy ginekolog w Leśnej Górze

Zanim nowe przepisy zaczną być egzekwowane, Sambor i Wójcik mają jeszcze czas, żeby odbyć brakujące szkolenia, opublikować parę artykułów… Dyrektor Tretter przewiduje jednak najgorsze, że wkrótce będzie musiał wyrzucić z pracy szefa chirurgii i szefa ginekologii. Jest załamany.

- A jeśli nie zdążą, to co? Pomyśl, mam zwolnić świetnych lekarzy? W imię czego? Zrobić miejsce dla paru młodych wilków.
- Stefan zdążą... A jeśli nie, to niedawno chwaliłeś się, że wychowałeś wspaniałych młodych lekarzy?
- Nie ja, właśnie ich mentorzy. Tacy jak Sambor i Wójcik - broni swoich lekarzy dyrektor Leśnej Góry.
- Ale mają za mało punktów - odpowiada Zybert

Co będzie z Samborem i Wójcikiem? Czy lekarze będą musieli odejść ze szpitala i tym samym znikną z "Na dobre i na złe"? Losy Michała Sambora są jeszcze tajemnicą, ale już teraz wiadomo, że miejsce Wójcika na stanowisku ordynatora ginekologii w 557 odcinku "Na dobre i na złe" (emisja 30.04.2014) zajmie Krzysztof Radwan (Mateusz Damięcki).

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''Na dobre i na złe''? Odwiedź nas na Facebooku!

Zobacz ZWIASTUN 548 odcinka "Na dobre i na złe" >>>


Najnowsze