"Na dobre i na złe". Wiktoria wygarnia Agacie, że jest puszczalska

2014-02-08 21:00

Wiktoria Consalida (Katarzyna Dąbrowska) i Agata Woźnicka w 546 odcinku "Na dobre i na złe" wybierają się do klubu na całonocne szaleństwo na parkiecie, ale impreza przyjaciółek z Leśnej Góry wymyka się spod kontroli. Kilka drinków za dużo i alkohol uderzający do głowy sprawiają, że Wiktoria przestaje nad sobą panować i wyznaje co jej leży na sercu. W przypływie szczerości zarzuca Agacie, że sypia ze wszystkimi lekarzami ze szpitala. Czy Agata wybaczy przyjaciółce obelgi?

"Na dobre i na złe" odcinek 546 - środa, 12.02.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Powrót Agaty do szpitala w Leśnej Górze to dobra okazja do świętowania. Wiki i Agata spędzają szaloną noc w jednej z modnych dyskotek i świetnie się bawią w swoim towarzystwie. Doktor Consalida nie wylewa za kołnierz.

Przeczytaj: "Na dobre i na złe". Mateusz Damięcki ginekologiem w Leśnej Górze. Da się we znaki Hanie Goldberg

Woźnicka widząc, że przyjaciółka ma już dosyć próbuje zabrać ją do domu. Coraz bardziej pijana Wiktoria nie zamierza jednak kończyć imprezy. Korzystając z okazji, że na chwilę zostaje sama dzwoni do Falkowicza (Michał Żebrowski) i prosi go, by po nią przyjechał. Kiedy Andrzej zjawia się przed klubem Agata próbuje wyjaśnić mu zachowanie Wiktorii. - Troszkę się koleżanka upiła - stwierdza.

Zobacz: "Na dobre i na złe". Wiktoria w ramionach Falkowicza, powrót Leny, życie Trettera zagrożone - luty z "Na dobre i na złe"

Niestety próba odholowania Wiki do taksówki kończy się porażką. Consalida ani myśli wracać do hotelu rezydentów. Nie chce też wejść do samochodu Falkowicza. W pewnej chwili puszczają jej hamulce i wyładowuje się na Agacie.

- Idziemy się bawić!  Po co ty jesteś takim aniołem stróżem? Z iloma facetami w tym szpitalu spałaś? Z kim nie spałaś?  - rzuca w kierunku Agaty. Urażona Woźnicka nie zamierza słuchać jak przyjaciółka ją obraża.
- Wiesz, rób sobie co chcesz - odpowiada i odchodzi.

Kiedy następnego dnia lekarki spotykają się w szpitalu padają sobie w ramiona. Szybko zapominają o kłótni, a Wiki przeprasza Agatę za to, że tak ją potraktowała. - Przepraszam, ale nawet nie pamiętam co ci nagadałam. Zachowałam się jak kretynka...
- Chodź tu wariacie. Moja pacjentka wzięła nas za lesbijki - stwierdza Woźnicka i przytula się do Consalidy.
- Dobre to jest, dobre. Myślę, że tak by było prościej - śmieje się Wiki.

Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nasz profil na Facebooku!

Najnowsze