"Na dobre i na złe" odcinek 544 - środa, 29.01.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Zuza czuje się w hotelu rezydentów jak u siebie w domu i zupełnie nie przeszkadza jej, że przyjaciele Przemka nie mogą jej znieść. W końcu sama jest sobie winna, bo przecież nie raz pokazała lekarzom z Leśnej Góry, że jest od nich lepsza, bardziej doświadczona przez życia. Jako lekarka wyjeżdżająca na zagraniczne misje widziała już wiele. W 544 odcinku "Na dobre i na złe" dochodzi do konfrontacji między Zuzą a Wiktorią. Żadna z nich nie odpuszcza, a Wiki daje kochance Zapały do zrozumienia, że nie jest mile widziana.
Przeczytaj: "Na dobre i na złe". Były chłopak Oli będzie ojcem dziecka Przemka?
A zaczyna się od tego, że Zuza usuwa z hotelu rezydentów wszystkie rzeczy Przemka. Przed wyjazdem do Afryki sprzedaje wszystko, łącznie z meblami i ukochaną gitarą Zapały. Razem z Adamem Krajewskim (Grzegorz Daukszewicz) i Wiktorią szykuje dla Przemka imprezę pożegnalną.
- Ładnie... Nie będzie nawet gdzie usiąść - zauważa Adam wchodząc razem z Zuzą do pokoju kolegi. - Nie będziemy siedzieć , będziemy tańczyć ! Gdzie to postawić ? - pyta kochanka Przemka niosąć głośnik.
- O nie , nie , nie... Sam to zrobię , dobra ? Jestem przywiązany do swoich rzeczy - odpowiada Adam.
Patrz: "Na dobre i na złe". Zuza w ciąży z Przemkiem? Szantaż kochanki Przemka - ZWIASTUN
Nagle pojawia się Wiktoria. - Śmieszne. Wy to jesteście jacyś dziwni.. Zasadniczy... Nie potraficie czegoś tak skończyć i zacząć na nowo ?
- Kotku... Co ty o nas wiesz? - doptyje coraz bardziej rozdrażniony Krajewski.
- Zuza , krótko znasz Przemka więc pozwól.. że Ci wyjaśnię... To nie jest facet , którego uda Ci się wyrwać z korzeniami - dopowiada Wiki, a dziewczyna szybko mówi co o tym wszystkim myśli: - Może to Wy mu przypięliście taką łatkę... Ciepłego klucha...
- Ciepłego klucha ? No tak akurat nigdy o nim nie myślałam - stwierdza zdziwiona Wiktoria.
- Ja też nie... Nie uważam , że należy wyrzucać stare życie do kosza żeby zaczynać nowe - broni przyjaciółki Adam.
Zuza w swoim stylu kończy tę rozmowę. - Aaa , czyli nie udało mi się zdobyć waszej sympatii ... Trudno... W każdym razie ja i ona wyjeżdżamy za dwa dni... No i chyba nie będziemy wam przesyłać kartek. Kiedy wychodzi Wiktoria z uśmiechem na ustach przyznaje:
- Oooo... Nie będzie kartek .. tak mi przykro!
Chcesz wiedzieć więcej o "Na dobre i na złe? Koniecznie odwiewdź nas na Facebooku!