"Na dobre i na złe". Wiktoria odrzuca Falkowicza: "Nie ma żadnych nas"

2013-12-14 10:15

Wiktoria Consalida (Katarzyna Dąbrowska) z "Na dobre i na złe" na życiowym zakręcie. Lekarka nie potrafi się pozbierać po ataku chorego psychicznie ojca pacjentki, ale nie przyjmuje żadnej pomocy. Kariera zdolnej Consalidy wisi na włosku, a jej życie miłosne to istna katastrofa. W 542 odcinku "Na dobre i na złe" Wiktoria po raz kolejny odrzuca Andrzeja Falkowicza (Michał Żebrowski). Mówi mu wprost, że nigdy nie będą parą. Profesor szybko zmienia front i zaczyna podrywać Kingę Walczyk (Marta Dąbrowska).

"Na dobre i na złe" odcinek 542 - środa, 18.12.2013, o godz. 20.40 w TVP2

Romans Wiktorii i Falkowicza z "Na dobre i na złe" kończy się nim jeszcze się rozpoczął? Chociaż od kilku miesięcy między lekarzami z Leśnej Góry dało się wyczuć wzajemne przyciąganie, to Wiktoria zmienia swój stosunek do profesora. Po ostatnich traumatycznych przeżyciach zaczyna go traktować jak natręta, który nie chce się od niej odczepić. Czy Falkowicz zrezygnuje z walki o Wiki?

Przeczytaj: ''Na dobre i na złe''. Kłopoty Falkowicza. Jego współpracownik, Leszek Wawrzyniak, ujawni przekręt z badaniami

W 542 odcinku "Na dobre i na złe" Consalida rezygnuje z czynnego udziału w badaniach klicznych Falkowicza, który kierownikiem został Marek Rogalski (Jan Wieczorkowski). Zamiast pacjentami woli się zająć uzupełnianiem dokumentacji medycznej. Andrzej nie ukrywa, że decyzja Wiktorii wcale mu się nie podoba. Atakuje Rogalskiego, bo myśli, że to jego sprawka, że odsunął Wiki od badań.

- Ja rozumiem kompleksy niespełnionego chirurga w tym zawodzie, ale odsuwać tak uzdolnioną osobę. Papierami mogłaby się zająć pierwsza lepsza sekretarka. Myślałem, że to bardzo prestiżowy projekt, a nie przedszkole - rzuca wściekle.

Patrz: "Na dobre i na złe". Agata Woźnicka wraca do pracy w Leśnej Górze

Wiktoria ma dosyć wysłuchiwania pretensji Falkowicza. W ogóle, stara się trzymać jak najdalej od niego. Profesor zatrzymuje ją na korytarzu, by dowiedzieć się o co chodzi. Consaldia nie wytrzymuje tego napięcia i wybucha.
- Zostaw mnie. Ludzie na nas patrzą.

- Co z tego! I tak wszyscy o nas wiedzą - odpowiada z przekonaniem Falkowicz.
- Kto? Kinga? Nie ma żadnych nas!
- Nie mogę pozwolić żebyś popełniala zawodowe samobójstwo. Potrzebujesz walki, a nie miękkiego szefa, który głaszcze cię po główce.
- Potrzebuję ciebie, tak? O to chodzi? Chcesz być szefem?
- Wiesz czego chcę... - wyznaje Andrzej i próbuje ją objąć, ale Wiki się odsuwa.

Po kolejnym "koszu" od Wiktorii, Falkowicz postanawia udobruchać Kingę, która grozi mu, że ujawni szczegóły jego badań klinicznych. Andrzej wykorzystuje okazję, żeby zaprosić byłą kochankę na kolację...

- Wracaj sobie do tej twojej Wiktorii! - Kinga nie zamierza znów dać się wciągnąć w uwodzicielskie gierki Falkowicza.
- Wiktoria... Mężczyźni często idealizują kobiety, a rzeczywistość bywa rozczarowująca - stwierdza profoser.

Czyżby "miłość" Falkowicza do Wiktorii wypaliła się równie szybko jak zapłonęła? Co tak naprawdę kombinuje Falkowicz? O tym widzowie przekonają się w nowych odcinkach "Na dobre i na złe" już w 2014 roku.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze