''Na dobre i na złe". Falkowicz i matka Krajewskiego od lat ukrywają tajemnicę adopcji Adama

"Na dobre i na złe" odcinek 537 - środa, 13.11.2013, o godz. 20.40 w TVP2

Nie ulega wątpliwości, że taka informacja mrozi krew w żyłach. Rzadko zdarza się, żeby dorosły człowiek dowiadywał się tak szokującej prawdy o swoim dzieciństwie. A w przypadku Adama wstrząs jest tym silniejszy, bo kobieta, którą uważał za swoją biologiczną matkę jest mu najbliższa na świecie.

Zobacz: "Na dobre i na złe". Wiktoria zdradza Adamowi Krajewskiemu tajemnicę z przeszłości

Matka Adama najwyraźniej ma wyrzuty sumienia. Stara się dotrzeć do adoptowanego syna. Prosi o pomoc Falkowicza. Okazuje się bowiem, że Anna i Andrzej znają się od wielu lat, ale profesor nie był mile widzianym gościem w domu Krajewskich. W tym czasie dla Adama nie liczy się nic... tylko prawda. Mężczyzna prowadzi prywatne śledztwo w sprawie adopcji.

Przeczytaj: ''Na dobre i na złe''. Wiktoria Consalida oblana kwasem. Kto zaatakował Wiki?

Adam Krajewski trafia do urzędu stanu cywilnego. Szuka tam prawdy na temat swojego dzieciństwa i biologicznych rodziców. Znajduje swoją teczkę a w niej informacje o całym swoim życiu. Wtedy pierwszy raz widzi zdjęcie biologicznych rodziców. Takie samo zdjęcie ma w swoich dokumentach Falkowicz, który także wychował się w rodzinie zastępczej.

Powoli wszystko staje się jasne. Chociaż widzowie nie dostają wprost odpowiedzi na pytanie co łączy Krajewskiego z Falkowiczem, to nie trudno się domyślić, że lekarze są braćmi, a Andrzej przez lata ukrywał tę prawdę przed Adamem.

Chcesz wiedzieć jeszcze więcej? Odwiedź nas na Facebooku!