Na dobre i na złe. Marek Bukowski niewinny! Kto podrzucił narkotyki aktorowi?

Horror Marka Bukowskiego dobiegł końca. Gwiazdor "Na dobre i na złe" może odetchnąć z ulgą. Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie posiadania przez niego 4 gramów marihuany.

Po trwającym pół roku śledztwie nie znaleziono żadnych dowodów wskazujących na to, że znalezione w samochodzie Bukowskiego naroktyki były jego. Śledczy pobrali od aktora próbki DNA, by porównać je ze śladami i odciskami palców na torebce z marihuaną. Badania wykazały, że aktor z "Na dobre i na złe" nawet ich nie dotykał! Wygląda więc na to, że ktoś podrzucił Bukowskiemu narkotyki.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Kamilla Baar odejdzie z Na dobre i na złe? Oficjalny komentarz serialowej Hany Goldberg

Serialowy Piotr Gawryło "Na dobre i na złe"d od początku konsekwentnie zaprzeczał, że to jego narkotyki. Nie dość, że nie było żadnych śladów świadczących o jego winie, to jeszcze tydzień przed zatrzymaniem ktoś włamał się do samochodu aktora.

- Okoliczność tę potwierdził w swoich zeznaniach sąsiad podejrzanego oraz stróż osiedlowy, którzy widzieli zakapturzoną osobę w samochodzie. Podczas włamania nic nie zginęło - powiedział w rozmowie z portalem Gazeta.pl Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Z decyzji prokuratury cieszy się Kamilla Baar, serialowa żona Marka Bukowskiego z "Na dobre i na złe".

"Cieszę się z Markiem Bukowskim z dwóch powodów. Po pierwsze. Dobrzy, porządni ludzie, jak Marek, powinni byc jednak jakoś chronieni. Albo przez ludzi, albo przez historię. Albo przez Boga, kiedy żadna z tych dwóch pierwszych instancji nie działa.

Dzisiaj cieszę się, że Marek, który stara się żyć porzadnie, najlepiej jak potrafi, a wiem to o Nim dobrze, że wychodzi ze strasznych tarapatów. Z tarczą. Nie na tarczy. Mam nadzieję, że teraz także, Marek do końca rozliczy tych wszystkich, którzy tę prowokację, działającą na niekorzyść N A S, Wszystkich, z planu serialu "Na dobre i na złe" spowodowali" - napisała Kamilla Baar na Facebooku.

Marek Bukowski nie chce jeszcze komentować tej sprawy. - Na razie pozostawiam bez komentarza. Ale niebawem na pewno się odezwę - napisał w internecie.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail