Komedia "Wkręceni" w reżyserii Piotra Wereśniaka z całą plejadą serialowych gwiazd ma szansę stać się kinowym hitem tej zimy. W obsadzie "Wkręconych" znalazły się nazwiska aktorów z najpopularniejszych polskich seriali. W filmie zagrają m.in. Piotr Adamczyk, Kacper Kuszewski, Katarzyna Glinka, Bartosz Opania i Kamilla Baar.
Przeczytaj: ''M jak miłość''. Marek Mosotowiak policjantem
Dla serialowej Hany Goldberg z "Na dobre i na złe" rola we "Wkręconych" to poważny sprawdzian zdolności komediowych. - Gram dziennikarkę z małego miasta, która chce zdobyć świat. Adrianna uważa, że jest najlepsza i jej miejsce jest w CNN. Kiedy się zakochuje, zaczynają się dziać arcyśmieszne rzeczy. Czekamy z napięciem na premierę, bo naprawdę śmieszną komedię zrobić najtrudniej - powiedziała Kamilla Baar w wywiadzie dla dwutygonika "Show".
W filmie "Wkręceni" Baar połączy gorące uczucie z Bartkiem Opanią, który gra Zenobiusza Kozioła "Fikoła". Chociaż aktorzy na co dzień pracują razem na planie "Na dobre i na złe" to po raz pierwszy wcielają się w postacie kochanków. Kamilla Baar przyznała, że kiedy była nastolatką Bartek Opania skradł jej serce.
Patrz: "Na dobre i na złe". Hana i Latoszek kochankami - zdjęcia
- Jako licealistka nosiłam jego zdjęcie w portfelu. Widziałam Bartka w spektaklu Andrzeja Domalika „Całkowite zaćmienie”. Byłam jak zahipnotyzowana jego Arthurem Rimbaudem. Myślałam sobie: "Może kiedyś, gdy już będę aktorką, zagram z nim". Tu nie chodziło tylko o jego powierzchowność, bo wszyscy wiedzą, że Bartek jest megaprzystojny. Chodziło o jego wewnętrzną siłę i energię. Po 10 latach spotkaliśmy się w "Na dobre i na złe" - zdradziła aktorka.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!