Czy Blanka i Krzysztof z "Na dobre i na złe" będą razem?
Zmiany jakie następują w "Na dobre i na złe" w życiu Blanki Consalidy są tak błyskawiczne, że nawet najwierniejszym widzom trudno nadążyć za tym, co się dzieje u córki Wiktorii. Jeszcze niedawno marzyła o tym, by zostać dziennikarką, kręciła amatorskie filmy, walczyła ze śmiertelną chorobą i buntowała się przeciwko matce i kochała się w jej facecie.
Teraz jest w związku z byłym klerykiem Maćkiem (Adam Bobik), ma wyraźną słabość do swojego szefa z Leśnej Góry - ordynatora ginekologii Krzysztofa Radwana (Mateusz Damięcki) i po krótkich studiach świetnie sobie radzi jako stażystka w szpitalu. Ani się obejrzymy a już będzie ginekologiem położnikiem.
Na Instagramie Poli Gonciarz pojawiło się zdjęcie z planu "Na dobre i na złe", na którym Blanka trzyma w ramionach noworodka. I choć posypały się gratulacje dla młodziutkiej lekarki, to aktorka wyjaśniła, że to nie oznacza, że zostanie mamą w serialu. Choć pewnie nikogo, by to nie zdziwiło, skoro Wiktoria urodziła Blankę jako nastolatka.
Blanka pokazała po prostu ujęcie z pierwszego porodu, jaki odbierała w Leśnej Górze. Na razie córka Wiki skupi się na karierze, bo odkryje, że medycyna jest jej życiowym powołaniem, a Krzysztof Radwan zarazi ją miłością do tak delikatnej dziedziny jak ginekologia i położnictwo. Tylko patrzeć jak Blanka znów się zakocha w starszym lekarzu.