Wielkanoc 2017 z gwiazdami "Na dobre i na złe"
Wielkanoc to wyjątkowy czas. Czas odpoczynku i czas dla najbliższych. A dla dzieciaków oczywiście czas mokrego szaleństwa i zabaw. Podobnie było u Anity Sokołowskiej.
Przeczytaj: Na dobre i na złe, odcinek 672: Czy Adam rzuci Wiktorię dla matki swojego dziecka?
Lena z "Na dobre i na złe" przyznała w jednym z najnowszych wywiadów, że jako dziecko uwielbiała Lany Poniedziałek.
-Śmingus-dyngus! Pamiętam, że mama pozwalała mi i mojemu bratu oblewać się dużą ilością wody. Wychowałam się w 10-piętrowym bloku w Lublinie i wszystkie mieszkające w nim dzieciaki tego dnia spotykały się podwórku, przynosiły sikawki i oblewaliśmy się wodą od stóp do głów. To była najlepsza zabawa. Do dziś lubię beztroskę, z którą kojarzy mi się Lany Poniedziałek - powiedziała Anita Sokołowska w "Tele Tygodniu" i wiele wskazuje na to, że jej 4-letni syn Antoś, też będzie mógł zaszaleć, gdy odejdzie od świątecznego stołu.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!