JAKE MICHAELS - JAMES z NA DOBRE I NA ZŁE jest Polakiem. Jak dostał rolę w serialu?

2013-01-03 10:45

JAKE MICHAELS, serialowy JAMES COLDWELL z NA DOBRE I NA ZŁE - mąż HANY Goldberg (Kamilla Baar) - urodził się w Libii, ale jego rodzice są Polakami. Mama pochodzi z Mińska Mazowieckiego, a tata z Inowrocławia. Wyjechali do Afryki, aby pracować na kontraktach jako inżynierowie budowlani. Zaraz po narodzinach Jake'a przenieśli się do Kanady. Jak JAKE MICHAELS dostał rolę JAMESA w Na dobre i na złe? Luiza Guzera jest jego polską agentką, która szuka dla niego ról. Poinformowała go o zainteresowaniu ze strony producentów NA DOBRE I NA ZŁE, a ci wiosną zadzwonili z pytaniem, czy chciałby zagrać w serialu TVP2.

Jake Michales w serialu NA DOBRE I NA ZŁE wciela się w JAMESA, męża Hany Goldberg (Kamilla Baar). Do obsady dołączył w 491 odcinku NA DOBRE I NA ZŁE, jednak pobity i wyrzucony z pociągu przez wiele tygodni pozostawał w śpiączce. W 497 odcinku NA DOBRE I NA ZŁE zostają zdjęte bandaże, a Przemek (Marcin Rogacewicz) rozpoznaje Jamesa i mówi Goldberg, że jej mąż żyje.

NA DOBRE I NA ZŁE - więcej o serialu

JAKE MICHAELS - kim jest

Urodził się w stolicy Libii, czyli Trypolisie. Jego rodzice są Polakami. Mama pochodzi z Mińska Mazowieckiego, a tata z Inowrocławia. Oboje wyjechali do Afryki, aby pracować na kontraktach jako inżynierowie budowlani. Zaraz po narodzinach Jake'a przenieśli się do Kanady. Przez dwa lata mieszkali również w Ghanie.

JAMES COLDWELL z serialu NA DOBRE I NA ZŁE - dowiedz się więcej >>>

Obecnie JAKE MICHAELS mieszka w Toronto. Często bywa w Europie. Zwiedził prawie każdy kąt Ameryki Północnej, podróżował z rodzicami po Azji i Australii, gdzie mają rodzinę.

Jake Michaels rozmawia z rodzicami po polsku, jednak nauka pisania i czytania w naszym języku nie zakończyła się sukcesem. Teraz radzi sobie z tym całkiem nieźle. Przez dwa lata chodził na zajęcia z języka polskiego na Uniwersytecie w Toronto.

Jake MICHAELS - jak dostał rolę w NA DOBRE I NA ZŁE

Jake ma w Polsce agentkę. To właśnie Luiza Guzera szuka dla niego ról. Poinformowała go o zainteresowaniu ze strony producentów NA DOBRE I NA ZŁE, a ci wiosną zadzwonili do niego z pytaniem, czy chciałby zagrać w serialu.

Jak zareagował na propozycję?
- Z chęcią się zgodziłem, bo otrzymałem bardzo ciekawą rolę. Cieszę się, bo mam przyjemność pracować ze świetnymi aktorami i profesjonalną ekipą, która jest na najwyższym światowym poziomie. Słyszałem, że w "Na dobre i na złe" zaczynało wielu znanych aktorów. Może dla mnie to też będzie szczęśliwy początek w Polsce? - wyznał w wywiadzie dla TELE TYGODNIA.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze