"Na dobre i na złe" po wakacjach 2018 nowe odcinki od środy, 29.08.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Wierni widzowie "Na dobre i na złe" na pewno pamiętają Kazia Bąka, który razem z Burczykową królował w bufecie w Leśnej Górze. Nieco ciapowaty i skryty Kazio trzymał się swojej ciotki, bo to właśnie ona wzięła sobie za cel wyprowadzenie go na ludzi. Zawsze elegancki, z muszką przy koszuli sprawiał wrażenie nieco tajemniczego...
Paweł Burczyk grał tego bohatera w "Na dobre i na złe" przez cztery lata. Ostatni raz na planie serialu pojawił się w 2004 roku. Od tego czasu grywał głównie w teatrze.
Aktor z "Na dobre i na złe" rzadko udziela wywiadów, ale ostatnio zrobił wyjątkowej. W tygodniku "Życie na gorąco" wyjawił jak narodziny jego córki Wiktorii, która poważnie choruje wpłynęły na jego życie i rodzinę. To właśnie ze względu na nią chętnie angażuje się w akcje społeczne.
Wiktoria Burczyk przyszła na świat w 2002 roku. Początkowo nic nie zwiastowało dramatu jaki ma się rozegrać. Pod względnem fizycznym dziewczynka rozwijała się prawidłowo. Jednak jej zachowanie zaczęło niepokoić Pawła Burczyka i jego żonę Olimpię.
- Moja córka Wiktoria jest dzieckiem ze spektrum autyzmu. Dzieci autystyczne są wyposażone w niesamowite dary, np. Wiktoria ma telepatię (nie mylić z jasnowidztwem!). Obydwoje naszych dzieci, to niezwykłe osoby. Już sam fakt, że Wiktoria i Maks urodzili się 6 grudnia, choć jest między nimi 6 lat i dwie godziny różnicy. Między nimi jest nadzwyczajna więź, są takie zdolne… - powiedział aktor z "Na dobre i na złe" w "Życiu na gorąco".
Ostatnio Paweł Burczyk został ambasadorem akcji "Oswoić Autyzm". Wkrótce ukaże się jego książka "Hardy, Twardy, Najlepszy", w której pomaga ludziom znaleźć drogę do spełnienia.
Serialowy Kazio z "Na dobre i na złe" od 2001 roku jest mężem Olimpii Poniźnik, którą poznał na festiwalu filmowym w Lubomierzu, będąc jeszcze mężem Anny Samusionek.