"M jak miłość" odcinek 1515 - poniedziałek, 4.05.2020, o godz. 20.55 w TVP2
- Jak postępy w śledztwie? Kiedy zaczyna się proces? - zapyta matka (Dorota Chotecka) Lilki komendanta policji w Grabinie (Sławomir Holland).
- Z tego co wiem, koledzy z Gródka zgromadzili już wystarczające dowody. W ciągu dwóch tygodni prokurator powinien wnieść do sądu akt oskarżenia - odpowie szef policji. - A jak Lilka? Jak ona się trzyma? Chodzi na terapię?
- Tak, oczywiście. Chodzi - potwierdzi mama zgwałconej Lilki.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
- Wyobrażam sobie, jak ci... pani jest trudno - komendant Staszek okaże dużą empatię mamie Lilki...
- Serce mi się ściska jak na nią patrzę. Co to za życie? To nie jest życie... Jednak matka Lilki szybko zmieni temat na leczenie Kamilka, które pochłania góry pieniędzy. Pożali się tez, że chyba z tego powodu będzie musiała dom sprzedać...
- Ale dlaczego? Wszystko się jakoś ułoży... Takie ładne oczy, a takie smutne... - pan komendant będzie wyraźnie podrywał panią Banachową!
Czy to oznacza, że zgwałcona przez bandytę Lilka będzie zdana znów tylko na rodzinę Mostowiaków i na siebie? Jedno jest pewne, że nadal będzie bardzo martwić się o mamę!
- Mama udaje, że wszystko jest ok, ale tak naprawdę umiera ze strachu - wyzna smutna Lilka Mateuszowi w 1515 odcinku "M jak miłość".
Jak będzie wyglądał proces Daniela, brutalnego gwałciciela Lilki? Czy sad zadba o to, żeby ofiara nie musiała się z nim stykać? Czy może "wyciśnie" z jedynego świadka całą prawdę, nie patrząc na łzy i cierpienie Lilki? Przekonamy się już od 1515 odcinka "M jak miłość"!