Wpadka w M jak miłość. Rysopis Marcina ściganego przez policję z poważnym błędem
emagu
2018-09-2510:01
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Kolejna wpadka w „M jak miłość”. Producenci serialu popełnili błąd? Czujni widzowie z pewnością zauważyli, że w 1383 odcinku „M jak miłość” podano nieprawidłowy rysopis Marcina Chodakowskiego (Mikołaj Roznerski). Artur (Tomasz Ciachorowski) wprowadził policjantów w błąd? A może to pomyłka twórców serialu? BŁĄD w „M jak miłość”.
Oglądaliście wczorajszy odcinek „M jak miłość”? To z pewnością zauważyliście drobny błąd. W 1383 odcinku „M jak miłość” Chodakowski ukrył się z Mają w domku pod miastem. Na miejscu zjawił się Olek (Maurycy Popiel) i Ania (Maria Pawłowska), która za wszelką cenę postanowiła pomóc Marcinowi. W tym samym czasie Artur Skalski zgłosił się na policję, by oczernić rywala i oskarżyć go o znęcanie się nad Izą (Adriana Kalska). Mężczyzna błagał funkcjonariuszy, by odnaleźli szaleńca, który porwał jego córkę. Komunikat z rysopisem porywacza trafił na antenę radiową.
-Policja informuje, że trwają poszukiwania 10-miesięcznej Mai. Dziewczynka została uprowadzona ze szpitala w Zielonej Górze po tym, jak samochód, którym podróżowała z matką uległ wypadkowi. Policja podejrzewa30-letni, że sprawcą jest Marcin Chodakowski. Rysopis podejrzanego: szatyn, wzrost 190 cm, zielone oczy - wybrzmiał radiowy głos, a Marcin, Ania i Olek słuchali w milczeniu. Nikt jednak nie zauważył, że to błędny rysopis. Marcin nie ma przecież zielonych oczu! Myślicie, że to Artur wprowadził policjantów w błąd? A może producenci serialu zaliczyli wpadkę?