Dlaczego nie będzie "M jak miłość" 1 listopada we Wszystkich Świętych?
Widzowie "M jak miłość" nie zobaczą 1683 odcinka "M jak miłość" w dzień Wszystkich Świętych, który, jak co roku, przypada w 1 dzień listopada. Jest to istotny moment dla wielu Polaków, którzy mają okazję odwiedzić swoich bliskich zmarłych, ale zastanawiający jest jednak powód, dlaczego stacja nie wyemituje odcinka. "M jak miłość" nie jest serialem stricte komediowym, a raczej obyczajowym, rodzinnym, ciepłym. Mimo to odcinek 1683, który miał się pojawić we wtorek 1 listopada, nie zostanie pokazany w telewizji. Na jego emisję trzeba poczekać aż do poniedziałku 7 listopada, kiedy to widzowie zobaczą powrót Mateusza Mostowiaka do rodziny, ale nie tylko. Co ciekawe, na TVP VOD nie ma dostępnego 1683 odcinka "M jak miłość", więc nawet na tej platformie nie da się zobaczyć go wcześniej niż w telewizji.
Co wydarzy się w 1683 odcinku "M jak miłość"?
Po emisji 1682 odcinka "M jak miłość", który można zobaczyć w poniedziałek 31.10.2022 r., widzowie będą zmuszeni czekać cały tydzień na losy rodziny Mostowiaków. W 1683 odcinku "M jak miłość" Mateusz wróci do Grabiny, a nawet dojdzie do pierwszego (niestety krótkiego) spotkania z Lilką (Monika Mielnicka). Mało tego, Ula (Iga Krefft) dowie się o problemach Natalki (Marcjanna Lelek), a w jej głowie zacznie się rodzić plan wyjazdu z Grabiny. To już pewne, że niebawem Ula i Bartek (Arkadiusz Smoleński) odejdą z serialu. Co więcej, w 1683 odcinku "M jak miłość" widzowie będą świadkami rozmowy Lilki z Barbarą (Teresa Lipowska) i okaże się, że seniorka wcale nie zagrzewa dziewczyny do walki o jej wnuka. Na to wszystko trzeba będzie poczekać jeszcze tydzień, aż do poniedziałku 7 listopada. Widzowie, jak przy okazji każdej przerwy w serialu, nie są zachwyceni takim obrotem sprawy.