"M jak miłość" odcinek 1619 Barbara Kurdej-Szatan ostatni raz w serialu - poniedziałek, 6.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
Tego w "M jak miłość" nikt się nie spodziewał, a jednak do tego dojdzie! Jedna z bardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych postaci hitu TVP opuszcza serial. Barbara Kurdej-Szatan ostatni raz pojawi się w 1619 odcinku "M jak miłość" i zniknie! Chodakowska nie ma ostatnio rewelacyjnego czasu. Po powrocie z Francji niewiele się układało, Michał (Paweł Deląg) odszedł od niej na zawsze, a Leszek znalazł sobie młodą kochankę Luizę (Dominika Kryszczyńska). I właśnie tu zaczyna się lekki absurd scenariusza "M jak miłość", ponieważ Joasia i Krajewski nagle będą razem, a mało tego, Leszek wyciągnie pierścionek zaręczynowy! Ledwo się pogodzą, a już zacznie być mowa o ślubie.
- Chcę być już z tobą zawsze... Jeśli tylko ty tego chcesz. Joasiu, zostaniesz moją żoną? - zapyta Leszek w 1619 odcinku "M jak miłość", a Chodakowska od razu się zgodzi. Pomimo że Luiza nie odpuści tak łatwo Krajewskiego, on zacznie planować przyszłość z Chodakowską.
Przeczytaj: M jak miłość. Dziecko Patrycji poszukiwane! Produkcja serialu ma poważny problem z losami noworodka
Przypomnijmy, że Barbara Kurdej-Szatan została wyrzucona z "M jak miłość" za skrajnie emocjonalne i wulgarne komentowanie spraw polityczno-społecznych, co spotkało się z oburzeniem ludzi, przez co aktorka straciła rolę w hicie TVP. O tym poinformował sam prezes TVP, Jacek Kurski, który jasno zakomunikował, że nie ma mowy o dalszej grze Kurdej-Szatan w serialu. Niemniej jednak, scenariusz musiał być jednak zmieniony i to widocznie w pośpiechu, bo odejście Joasi nie będzie miało większego sensu. Wymyślono, że Chodakowska w ekspresowym tempie pogodzi się z Leszkiem, przyjmie oświadczyny i wyjedzie.
Przeczytaj: Pierwsza miłość, odcinek 3327: Marcin po kłótni z Emilką zginie pod gruzami? Znów wróci do Bartka - ZDJĘCIA
- Ciemne chmury i bardzo jasne słońce - powie Joasia do Leszka w 1619 odcinku "M jak miłość", którą weźmie na zwierzenia. - Słucham? - zdziwi się Krajewski. - Nie, nic... Zobacz, jak to się wszystko ułożyło. Wojtek wyjeżdża na miesiąc na obóz, a potem na kilka dni do Grabiny, umówił się z Basią... A ja? Praca mnie już tu nie trzyma, więc... - nie dokończy kobieta. - Możesz jechać ze mną do Francji - zaproponuje Krajewski. - A później zobaczymy, gdzie zapuścimy korzenie. Tu, albo gdzie indziej... A Luiza? Może zrozumie i da nam spokój. O to będziemy się martwili później... - doda mężczyzna. - Jak wrócimy z naszej podróży przedślubnej! - skwituje Joasia w 1619 odcinku "M jak miłość" i to będzie zakończenie wątku jej i Krajewskiego.
Scenariusz "M jak miłość" zakłada, że widzownie nie zobaczą już ślubu Chodakowskiej, a tym bardziej jej dalszych losów. Co dziwne, Joasia nie pożegna się z nikim, nie da znać o swoich planach i po porostu zniknie. Prawdopodobnie jej temat będzie się jednak przewijał w rozmowach bliskich i zapewne nikt nie wspomni, że Joasia odeszła na zawsze. Czy to może oznaczać "otwartą furtkę" dla Kurdej-Szatan, by jednak wróciła do "M jak miłość"? Teoretycznie tak, ale na pewno nie stałoby się to w najbliższym czasie.