W jakim serialu będzie można oglądać Olgę Szomańską i Tomasza Oświecińskiego po ich odejściu z "M jak miłość"?
Olga Szomańska i Tomasz Oświeciński nie zagrają już razem w "M jak miłość", bo śmierć Marzenki i Andrzejka w wypadku w 1618 odcinku na zawsze zakończyła ich wspólną pracę w serialu. Produkcja zwolniła aktorów, bo miała ważny powód! Ale to nie oznacza, że uwielbiani aktorzy, którzy zdobyli ogromną popularność właśnie dzięki rolom Marzenki i Andrzejka, nie wystąpią jeszcze razem przed kamerami. Podczas pożegnania z widzami "M jak miłość" Oświeciński pierwszy raz wspomniał o tym głośno. I zapewnił, że z Szomańską połączyła go nie tylko praca, ale i wielka przyjaźń. Więź, którą stworzyli na ekranie przełożyła się także na ich prywatne relacje.
Nie przegap: M jak miłość. Dlaczego Olga Szomańska i Tomasz Oświeciński odchodzą? Marzenka i Andrzejek muszą zginąć z jednego powodu!
- Kocham cię jak swoją przyjaciółkę, najlepszą na świecie. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś się znajdzie, kto da nam wspólną rolę. Tym razem ja będę tym, który będzie krzyczał na ciebie. Do zobaczenia w innym serialu kochani! - powiedział Oświeciński. A wzruszona Szomańska ze łzami w oczach dodała: - Tomek, kocham bardzo...
Sprawdź też: Marzenka z M jak miłość zdradza, kto ją zastąpi! Zamiast Olgi Szomańskiej będzie nowa aktorka!
Jak na razie byłe gwiazdy "M jak miłość" występują w innych produkcjach Polsatu, ale oddzielnie. Oświeciński wciela się w postać Fabiana w "Pierwszej miłości", a Szomańska gra Monikę Bielak, jedną z głównych bohaterek w serialu "Tatuśkowie". Lada moment rozpoczną się zdjęcia do 3 sezonu. Obecnie aktorka, która jest także wokalistką sporo koncertuje, bo 21.11.2021, wydała swoją debiutancką płytę "Ja lubię". Poza tym w Teatrze Muzycznym w Poznaniu występuje w spektaklu "Zakonnica w przebraniu".
Marzenka i Andrzejek z "M jak miłość" nigdy nie wrócą, ale Olga Szomańska i Tomasz Oświeciński mogą zaskoczyć jeszcze widzów w innych rolach, jako równie szalony, zabawy duet bohaterów.