M jak miłość. Tak wygląda syn Andrzeja! Dlaczego nie ma go w serialu? Zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!
Fani "M jak miłość" pamiętają lepiej, niż scenarzyści, że Andrzej ma już syna! Chłopak pojawił się w jego życiu wraz z matką, Edytą, pierwszą kochanką Budzyńskiego z czasów studenckich. 10-letni wówczas Piotruś przyjechał w 963 odcinku serialu, ale nie zagościł na długo w życiu ojca. Edyta zabrała dziecko za granicę i nie wiemy, jakie są jego dalsze losy - można założyć, że dobre, skoro brak jest złych wieści. Tylko dlaczego, Budzyński zachowuje się tak, jakby Julia "Marta Chodorowska) miała urodzić jego pierwsze dziecko? - zastanawiają się wierni widzowie sagi rodu Mostowiaków.
Andrzej w "M jaki miłość" doskonale sprawdza się jako ojciec nieswoich dzieci. Razem z Martą (Dominika Ostałowska) wychował Łukasza (Jakub Józefowicz) i Anię (Gabriela Świerczyńska) i choć bywały problemy z nastolatkami, do dziś Budzyński staje na wysokości ojcowskiego zadania. Zakładając wiarygodność postaci, Andrzej musi przynajmniej pamiętać o Piotrusiu. Czemu zatem oszalał na punkcie dziecka Julii, którego pochodzenia nawet nie może być pewien?
Co ciekawe, Piotrusia w "M jak miłość" zagrał Hubert Zduniak, prywatnie syn Dominiki Ostałowskiej, w serialu żony Andrzeja, która dowiedziała się o istnieniu 10-letniego dziecka swojego ukochanego. Zobacz w GALERII ZDJĘĆ, jak "syn Andrzeja" wyrósł!
Kiedy zapytaliśmy fanów "M jak miłość" na profilu superseriale.se.pl na Facebook-u, czy Andrzej Budzyński doczeka się dziecka, na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać.
- Może razem z Magdą zaadoptować jakąś dziewczynkę! Bąda wtedy oboje szczęśliwi, Bo syna to on ma Piotrka ale widać scenarzyci o nim zapomnieli ???
- Rację ma pani w tych durnych scenariuszach całkiem się gubią...
- W sumie dla mnie to jest piękne, że Andrzej jest odpowiedzialnym facetem i wcześniej, kochając dzieci Marty, nie odwrócił się od nich po rozwodzie tylko nadal jest dla nich prawdziwym ojcem. Nieważne są więzy krwi, ale uczucia. A Budzynowi miłości dzieci nie brakuje. Choć oczywiście jak to każdy facet wolałby mieć biologiczne.
- W tym serialu nie takie cuda się zdarzały i zdarzają (ozdrowienie Kamila, Janka. Jakuba), więc nie widzę powodów, aby i u Magdy taki cud nie mógł się zdarzyć ? Tym bardziej, że jakiś czas temu lekarz dał Magdzie I Andrzejowi zielone światło i zgodził się poprowadzić taką ciążę. I aż się prosi aby zrobić taki wątek, gdzie można byłoby zafundować ludziom różne zwroty akcji i masę pozytywnych emocji. No ale scenarzyści wolą iść w oklepany i przewidywalny wątek zdrady ?♀️.