M jak miłość. Julia szaleństwo ma wymalowane na twarzy! Czy tej kobiecie Andrzej odniósłby torebkę po pijanemu? Zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!
O tym, że Julia w 1735 odcinku "M jak miłość" spróbuje upozorować własną śmierć, a w morderstwo wrobić Andrzeja pisaliśmy jako pierwsi. I pewne jest, że dokładnie tak właśnie będzie. Malicka wykorzysta jeden drobny szczegół, który podrzuci na miejscu rzekomego zabójstwa, a następnie zniknie. Czy jej się to uda w finale sezonu sagi rodu Mostowiaków?
- Knucie przynosi ulgę i jakąś taką przyjemność - przyznawała Marta Chodorowska w "Kulisach M jak miłość".- Julia nie ma rozterek moralnych. Straciła poczucie rzeczywistości, żyje w równoległym świecie. Ona się nie zastanawia, że okłamuje przyjaciółkę...
- Julia jest nieprzewidywalna i bardzo groźna! Czy jest w stanie posunąć się do zagrożenia życia? Ciężko powiedzieć... - ocenił Krystian Wieczorek w "Kulisach M jak miłość".
I jak widać na ZDJĘCIACH to Andrzej z "M jak miłość" ma rację. Na jednym z nich serialowa Julia wygląda jak rasowa, wściekła na cały świat psychopatka. Czy właśnie taką twarz pokaże wszystkim w finale sezonu, zanim stanie się najgorsze?