M jak miłość

M jak miłość po wakacjach. Poruszające zachowanie Miśka po śmierci Marszałka! Tak odwdzięczy się ukochanemu dziadkowi

2023-08-07 11:27

W 1737 odcinku "M jak miłość" po wakacjach Misiek (Aleksander Bożyk) wygra ważny mecz i od razu pobiegnie na cmentarz, aby pochwalić się ukochanemu dziadkowi (śp. Emilian Kamiński). Tyle tylko, że syn Kingi (Katarzyna Cichopek) i Piotrka (Marcin Mroczek) nie powie nikomu wcześniej o swoich planach, a Krysia (Hanna Mikuć) przyłapie wnuka na gorącym uczynku! Jednak w 1737 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Misiek na tym nie poprzestanie i na grobie Wojtka zrobi coś, co poruszy nie tylko wdowę po nim, ale również i wszystkich! Nie powstrzymacie łez!Koniecznie poznajcie szczegóły!

Poruszające wspomnienie zmarłego Wojtka Marszałka przez Miśka w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach! Łzy same napłyną do oczu

W 1737 odcinku "M jak miłość" po wakacjach Misiek kolejny raz przysporzy problemów wszystkich, tyle, że teraz będzie miał wyłącznie dobre intencje! Syn Kingi i Piotrka nie zda sobie sprawy, że po chorobie ojca i śmierci dziadka, to na jego matkę spadną wszystkie obowiązki, z którymi już nie będzie dawać sobie rady, a on jeszcze jej dołoży! Wszystko przez to, że w 1737 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej jak podaje swiatseriali.interia.pl drużyna Miśka wygra ważny mecz w szkole, którym wnuk natychmiast będzie chciał pochwalić się ukochanemu dziadkowi! Szczególnie, że to właśnie Wojtek zaraził go pasją do piłki nożnej i trenował z nim, gdy jego własny ojciec nie miał na to czasu. Dlatego tuż po wielkim sukcesie, syn Zduńskich od razu pobiegnie na cmentarz, ale oczywiście nie poinformuje o tym ani rodziny, ani wychowawczyni!

W 1737 odcinku "M jak miłość" po wakacjach syn Zduńskich urwie się ze szkoły i sam dotrze na cmentarz, na którym pochowano Marszałka! Misiek pochwali się zwycięstwem dziadkowi i za wszystko mu podziękuje, ale jego rozmowę z Wojtkiem przerwie nagłe pojawienie się Krysi, którą mocno zszokuje widok samotnego wnuka przy grobie męża!

- Boże, Misiek, a co ty tu robisz? – wystraszy się Krysia.

- Zerwałem się ze szkoły… Bo, widzisz, mieliśmy dziś mecz, graliśmy ze sto jedynką… I wygraliśmy! - pochwali się Misiek, po czym zrobi coś, co wszystkich chwyci za serce - No i od razu przybiegłem tutaj, bo wiem, że dziadek strasznie by się ucieszył…

W tym momencie w 1737 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Misiek zdejmie medal z szyi i położy go na grobie swojego dziadka. Oczywiście, syn Kingi i Piotrka zadedykuje go Wojtkowi, czym ogromnie poruszy swoją babcię.

- Byłby z ciebie dumny, ale… Jak ty sam się tutaj dostałeś? Boże, dziecko… - zaniepokoi się Filarska na samą myśl, co mogłoby się wydarzyć.

Jednak Misiek w 1737 odcinku "M jak miłość" po wakacjach nie będzie miał sobie nic do zarzucenia, gdyż uzna, że nie mógłby zachować się inaczej. A to dlatego, że dziadek był dla niego kimś więcej niż tylko członkiem rodziny - przyjacielem, którego nigdy nie miał i prawdopodobnie nie będzie miał. Wówczas już oboje zaleją się łzami podobnie z resztą jak miliony widzów uwielbianego serialu TVP2, gdyż będzie to najbardziej rozdzierająca scena, jaką zobaczą!

- Wiem, ale musiałem. Rozumiesz, babciu? Musiałem… Chciałem, żeby dziadek wiedział… On był moim… najlepszym przyjacielem – wytłumaczy Misiek, po czym w na chwilę przerwie, gdyż jego głos zacznie się łamać, a do oczu będą napływać łzy - Nigdy już nie będę miał takiego...

- Nie płacz, Misiu… Kochanie… - spróbuje pocieszyć go babcia, ale po wyznaniu wnuka w 1737 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej sama nie będzie mogła powstrzymać łez...

M jak miłość. Marszałek wystąpi w nowych odcinkach! Wzruszające wspomnienie Kingi Zduńskiej