"M jak miłość" po wakacjach 2022. Co zrobi Julia z dzieckiem Andrzeja?
Poród Julii w "M jak miłość" będzie zaskakującym wydarzeniem. Malicka wyląduje w szpitalu sama, a przy jej łóżku nie będzie czuwał czuły kochanek. Zamiast Andrzeja pojawi się tam jej przyjaciółka Sylwia (Hanna Turnau) i to ona będzie przy Julii w najważniejszej chwili. Czy to one zadecydują o losie dziecka Budzyńskiego?
Jakiś czas temu na planie "M jak miłość" Marta Chodorowska żartowała sobie ze stanu swojej bohaterki. Oczywiście z niezastąpioną Sylwią u boku pokazywała jak wracają z imprezy o 7 rano, a ona już "z brzuchem". Wówczas nie wróżyło to czułego macierzyństwa Julii. Czy aktualny brak informacji o stanie zdrowia i dalszych losach dziecka podpowiadają, co się z nim stanie?
Nie przegap: Wielkie święto Barbary z M jak miłość. Wiemy dlaczego Teresa Lipowska na 85. urodziny nie zaprosi nikogo z ekipy serialu - ZDJĘCIA
Sylwia w "M jak miłość" jest bardzo oddana Julii, jednak trudno uznać, aby przyjaciółki wymyśliły razem cokolwiek dobrego, To Sylwia podjudzała Malicką, aby zdobyła Andrzeja za wszelką cenę i ona "zadanie" wykonała. Aż strach się bać, co one wykombinują na temat losów noworodka, kiedy Budzyńskiego przy nich zabraknie...
Czy Julia w "M jak miłość" wychowa dziecko sama, czy raczej "stanie na głowie", aby towarzyszył jej w tym Andrzej? A może Budzyński jednak zawalczy o Magdę (Anna Mucha) za wszelką cenę i wtedy dziecko przestanie być już dla Julii ważne? Czy w takim przypadku odda je do adopcji? A może wmówi mężowi, że to jego? Przekonamy się w nowym sezonie po wakacjach 2022.