Wielkie święto Barbary z M jak miłość. Wiemy dlaczego Teresa Lipowska na 85. urodziny nie zaprosi nikogo z ekipy serialu - ZDJĘCIA

Tak Teresa Lipowska hucznie obchodziła urodziny na planie "M jak miłość" dziesięć lat temu

Urodziny Teresy Lipowskiej za kulisami "M jak miłość" na pewno zostaną uczczone w szczególny sposób. Nie bez powodu! Przecież ekranowa Barbara Mostowiak jest najważniejszą osobą w obsadzie "M jak miłość", bez której nikt nie wyobraża sobie dalej serialu. Rodzina Mostowiaków nie istnieje bez ciepłej, troskliwej, kochającej seniorki, która otacza opieką wszystkich bliskich, dzięki której dom w Grabinie od lat jest miejscem gdzie wszyscy znajdują schronienie i pocieszenie. Dokładnie w czwartek, 14 lipca, Teresa Lipowska skończy 85 lat, ale z tej okazji nie wyprawi żadnej imprezy dla przyjaciół z "M jak miłość". Dlaczego? Wspomniała o tym w ostatnim wywiadzie.

- Planuję spotkanie z najbliższą rodziną, ale nie urządzam już przyjęcia dla ekipy "M jak miłość". Dziesięć lat temu robiłam, bo nie wiedziałam, czy dalej pożyję - wyznała w rozmowie z magazynem "Dobry Tydzień". Lipowska dodała także z uśmiechem, że o śmierci już nie myśli. Stara się dbać o zdrowie, dziękuję Bogu za to, że może dalej pracować w "M jak miłość" i marzy o tym, żeby jak najdłużej mieszkać sama, być samowystarczalna - syna Marcina Zaliwskiego,synowej i wnuków.

- Syn pomaga mi w najgorszych chwilach, ale nie zamieniłabym mojego mieszkania na Kabatach na nic innego. Chciałabym dożyć takich lat, żeby coś zrobić, ale nie być ciężarem dla rodziny. To by mnie za bardzo krępowało - wyjaśniła Lipowska.

Nie przegap: M jak miłość. Poród Julii w nowym sezonie. Będzie tak blisko rozwiązania, a zamiast Budzyńskiego w szpitalu pojawi się Sylwia - WIDEO, ZDJĘCIA

Sprawdź też: M jak miłość. Nowy wygląd Mateusza Mostowiaka. Rejs do Afryki zrobi z niego prawdziwego twardziela! - ZDJĘCIA

Teresa Lipowska skończy 85 lat, a czuje się jak 50-latka

Tuż przed 85. urodzinami Lipowska zdradziła, że dzięki pracy "M jak miłość" wciąż czuje, że jest w formie, nie cierpi na demencję starczą jak wiele jej koleżanek po fachu. - Głowa pracuje mi na poziomie 50-latki. Konserwuje mnie praca, bo wciąż muszę się uczuć tekstu. Oglądam teleturnieje, bo lubię sprawdzą swoją wiedzę, rozwiązuje krzyżówki.

Choć gwiazda "M jak miłość" kocha swój zawód, nie wyobraża sobie życia bez serialu, to już odlicza dni do przerwy wakacyjnej na planie, która zacznie się pod koniec lipca. Jak co roku Lipowska urlop spędzi w ulubionym Augustowie, gdzie jeszcze bardziej zadba o swoje zdrowie, nabierze sił do pracy nad kolejnym sezonem "M jak miłość". W sierpniu będzie kręciła nowe odcinki, które widzowie zobaczą dopiero na początku przyszłego roku. W wywiadzie Lipowska ujawniła także, że nie znosi plotek o odejściu z "M jak miłość". - Gdy zechce odejść z serialu, sama o tym powiem - zaznaczyła stanowczo.