M jak miłość po wakacjach 2019. Nielegalny biznes Bartka w Grabinie? Ula oskarży męża o najgorsze!

"M jak miłość" odcinek 1452 po wakacjach - poniedziałek, 2.09.2019, o godz. 20.55 w TVP2

Bartek z serialu "M jak miłość" dzięki Uli odzyskał nadzieję na zupełnie inne życie, niż prowadził przed jej poznaniem. Brat Andrzejka (Tomasz Oświeciński) był czarną owcą rodziny: przestępca, bez wykształcenia i generalnie już na starcie przegrany. Odkąd zakręcił się wokół obecnej żony jego sytuacja zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni!

Długo zajęło mu odzyskanie wiary we własne możliwości. Twierdził, że nie nadaje się dla Mostowiakóny, która jest z dobrego domu i ma wszystko to, czego on nie jest w stanie jej zaoferować. Na końcu okazało się, że to nie ma żadnego znaczenia, bo Ula i tak wzięła z nim ślub!

Po wakacjach 2019 w "M jak miłość" Lisicecki zacznie intensywne przygotowania do matury, a nawet zacznie rozważać zdobycie wyższego wykształcenia. Cała rodzina będzie pod wrażeniem jego wysiłku, ale pojawi się problem.

Co jeszcze wydarzy się w "M jak miłość" po wakacjach 2019? >>> Mateusz i Lilka przed ślubem zdecydują się na odważny krok

Ula w 1452 odcinku "M jak miłość" zauważy niepokojące zachowanie męża. Po raz kolejny wokół siedliska zaczną kręcić się podejrzane typy z przeszłości Lisieckiego. Niestety, najwyraźniej bohater nigdy nie uwolni się od dawnego życia. 

Jego żona w nowych odcinkach "M jak miłość" podsłucha rozmowę z tajemniczym mężczyzną. Okaże się, że ukochany kręci z nim jakieś interesy. Zacznie podejrzewać, że może chodzić o długi... i jakiś nielegalny biznes! Czy to prawda? W jaki sposób Bartek wybrnie z oskarżeń żony?

Mąż Uli ujawni Barbarze (Teresa Lipowska) i Marysi (Małgorzata Pieńkowska), że planuje otworzyć warsztat samochodowy w Grabinie. Rodzina będzie chciała mu pomóc. Artur (Robert Moskwa) zgodzi się nawet podżyrować Bartkowi kredyt w banku. Nie znając prawdy, Ula będzie pewna, że jej mąż wszedł w kolejny konflikt z prawem.

Przeczytaj też >>> Andrzejek obroni Izę przed psychopatą Arturem! Marcin nie da rady!