M jak miłość po wakacjach 2018. Marcin i Ania stworzą rodzinę dla Mai i Szymka

2018-06-05 9:47

Rodzina Marcina (Mikołaj Roznerski) z "M jak miłość" się powiększy! W nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2018 Chodakowski odzyska wreszcie swoją córkę Maję (Anna Wierzchoń). Po wielu dramatycznych przejściach będzie mógł być ojcem na pełen etat. W wychowaniu Mai i Szymka (Staś Szczypiński) pomoże mu Ania (Maria Pawłowska).  Mamy nowe zdjęcia zza kulis "M jak miłość".

"M jak miłość" po wakacjach 2018 nowe odcinki od poniedziałku, 27.08.2018, o godz. 20.50 w TVP2

Przerwa w emisji "M jak miłość" nie oznacza, że aktorzy mają wolne. Przez całe lato ekipa będzie kręcił nowe odcinki, które widzowie będą mogli zobaczyć po wakacjach 2018. Na planie trwają właśnie zdjęcia do wątku Marcina, jego dzieci i Ani, która zajmie ważne miejsce w życiu Chodakowskiego.

Maria Pawłowska na swoim profilu na Instagramie umieściła właśnie zdjęcia i filmik zza kulis "M jak miłość". Wygląda na to, że nowa dziewczyna Marcina zaopiekuje się jego dziećmi - Szymkiem i Mają - jak prawdziwa mama.

- Ania będzie wspierać Marcina. Czekają go bardzo trudne chwile, będzie smutny, załamany i będzie potrzebował wsparcia - powiedziała aktorka w "Kulisach serialu M jak miłość". A Mikołaj Roznerski dodał. - Tak i Ania będzie go bardzo przytulać!

A gdzie w tym czasie będzie Iza? Co się z nią stanie po tym jak w nowym sezonie "M jak miłość" trafi do szpitala i zapadnie w śpiączkę? Ze zwiastunu "M jak miłość" wynika, że stan Izy będzie poważny. Zrozpaczony Artur (Tomasz Ciachorowski) oskarży Marcina o spowodowanie jej śmierci. - To wszystko twoja wina... Zabiłeś ją - powie Artur.

Choć słowa Artura będą wskazywały na to, że Iza zmarła, to tak się nie stanie. Mikołaj Roznerski w wywiadzie dla party.pl powiedział, że w kolejnych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2018 będzie częściej grał ze swoją ukochaną Adrianą Kalską.

 

- Scenarzyści postawili na nasz trójkowy wątek. Dużo emocji, łez, sensacji, przemocy. Ania też będzie należała do tego trójkąta, więc będzie czworokąt. Będzie więcej scen z Adrianą Kalską. Wydaje mi się, że ten wątek jest tak napędzony, że może będzie prowadził do happy endu... Ale tak, żeby zmylić widza. Jest to ogromna przyjemność grać z Adrianą, tak jak zawsze była... - wyjaśnił Marcin z "M jak miłość".

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze