Patrycja w "M jak miłość" porzuci dziecko w Grabinie i wróci do Argasińskiego?
W "Kulisach M jak miłość" widać, jak źle Patrycja będzie znosić życie w Grabinie. Zbyt długo żyła w złotej klatce Argasińskiego, żeby docenić wolność, miłość i troskę? Dojdzie nawet do tego, że Patrycja będzie na tyle niezadowolona z warunków, w jakich przyszło jej żyć z dzieckiem, że aż okaże Mostowiakom niewdzięczność!
Koniec sielanki Łukasza i Patrycji w "M jak miłość" najbardziej będzie widoczny przy okazji opieki nad dzieckiem. Patrycja nie będzie umiała zająć się małym Jasiem, a problem pojawi się nawet przy okazji karmienia. Czy rozpieszczona luksusowym życiem Argasińska znajdzie w sobie siłę, aby sobie z tym poradzić?
- Nie jestem w stanie nakarmić własnego dziecka. Jestem beznadziejna - wyzna załamana Patrycja Łukaszowi w 1650 odcinku "M jak miłość".
- Ja myślę, ze to nie tylko chodzi o warunki w jakich ona jest. Patrycja nadal się czuje niewystarczająco dobra. Dla kochanego Łukasza, bo ok, jest miłość, jest szczerość, jest uczucie, ale nie jest tak przygotowana. Nie potrafi ogarniać tego domu na wsi, nie zna się na wychowywaniu dzieci - tłumaczy swoją bohaterkę Lenska.
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1653: Kamil doniesie Magdzie o zdradzie Budzyńskiego?! Zobaczy go z kochanką Julią - ZDJĘCIA
Na WIDEO z "Kulis M jak miłość" widzimy, że Patrycja trzyma dziecko na rękach z nieszczęśliwym wyrazem twarzy. Argasińska sprawia wrażenie, jakby się już poddała. I bardzo chętnie oddaje małego Jasia w ręce jego babci.
- Sytuacja jest na tyle skomplikowana, że trudno jest odczuwać takie bezwzględny spokój - mówi serialowa Marta, Dominika Ostałowska w "Kulisach M jak miłość".
Patrycja w nowych docinkach "M jak miłość" będzie też bardzo przeżywała kontakt ze strony Argasińskiego. Zarówno brak wiadomości, jak i sms o próbie ratowania małżeństwa wytrącą ją z resztek spokoju.
- Masz jakieś wiadomości o Jerzym? - Patrycja zapyta drżącym głosem Martę.
- Patrycja trochę się boi, że Argasiński będzie ją zastraszał. Trochę ją postrząsa emocjonalnie - przyznaje Lenska w "Kulisach M jak miłość".
- Dziecko jest moje, Argasiński nie ma do niego żadnych praw - zapewni ukochaną Łukasz.
Tylko czy buńczuczne zapewnienia Łukasza w "M jak miłość" uspokoją Patrycję i dadzą siłę, aby zostać dobrą matką? Na razie, niestety nic tego nie zapowiada. I może skończyć się tak, że Łukasz z Martą zostaną sami z małym Jasiem, którego matka na powrót schowa się w złotej klatce Argasińskiego.