M jak miłość, odcinek 1895: Dorota okłamie Franka. Zapłaciła za jego leczenie, a teraz się tego wyprze - WIDEO

2025-12-08 20:58

W 1895 odcinku "M jak miłość" Dorota (Iwona Rejzner) posunie się do kłamstwa, żeby Franek (Jarosław Śmigielski) nie wiedział, że to ona zapłaciła za jego leczenie w klinice, że cały czas finansuje mu prywatną rehabilitację. Przyjaźń żony Bartka (Arkadiusz Smoleński) z osieroconym chłopcem ze szpitala nie skończy się wraz z jej powrotem do domu. Milionerka zapewni Franka, że może na nią zawsze liczyć, jak na matkę... Co będzie, jak wyjdzie na jaw, że Dorota go oszukała? I to nie tylko w tej jednej sprawie...

"M jak miłość" odcinek 1895 - poniedziałek, 8.12.2025, o godz. 20.55 w TVP2

Przyjaźń Doroty i Franka w "M jak miłość" narodziła się podczas wspólnego pobytu w klinice Olka (Maurycy Popiel). Milionerka z Grabiny trafiła tam z urazem ramienia po pechowym upadku z drabiny. Z kolei osierocony chłopiec doznał poważnej kontuzji podczas treningu. A do tego Aneta (Ilona Janyst), której była pacjentek, kiedy kilka miesięcy temu operowała mu nogę, odkryła, że nastolatek jest bity przez ojczym (Marcin Sitek).

Smutna historia Franka w "M jak miłość"

Los Franka w ostatnich odcinkach "M jak miłość" poruszył Dorotę do tego stopnia, że postanowiła mu pomóc. Najpierw się z chłopcem zaprzyjaźniła, a potem zapowiedziała Anecie, że zapłaci za jego leczenie w klinice, rehabilitację. Wszystko po to, żeby Franek jak najszybciej wrócił do zdrowia, odzyskał sprawność i nadzieję na to, że jego życie może się jeszcze odmienić. 

Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1899: Franek ucieknie od Doroty i Bartka! Parapetówka w siedlisku zamieni się w koszmar - ZDJĘCIA

Dorota pożegna się z Frankiem w 1895 odcinku "M jak miłość", ale o nim nie zapomni

Jednak w 1895 odcinku "M jak miłość" nadejdzie chwila pożegnania. Dorota wyjdzie z kliniki, lecz Franek jeszcze tam zostanie, bo nadal będzie wymagał pomocy specjalistów. Poza tym o jego przyszłości zdecyduje kurator sądowy, bo agresywny ojczym nie będzie się już nim zajmował. Lisiecka zapewni chłopca, że rozstanie nie oznacza końca ich przyjaźni.

- To, że wychodzę pierwsza niczego nie zmienia. Nadal będę cię odwiedzać, przywozić twoje ulubione smakołyki, pilnować, żebyś nadrabiał lekcje, a ty nadal będziesz ogrywał mnie w makao... - zażartuje żona Bartka, by podnieść Franka na duchu. Bo zostanie sam w klinice. 

- Spoko naprawdę, nie musi się pani przejmować... Ja już się przyzwyczaiłem, że na koniec zawsze zostaję sam...

- Ale przecież nie jesteś sam. Masz wspaniałych lekarzy, trenera, który o ciebie dba no i przyjaciółkę...

- Nie mam przyjaciółki

- Jak to nie masz? A ja? Wiesz o tym, że prawdziwi przyjaciele zawsze mogą na siebie liczyć? Dzwonić do siebie w każdej chwili, 24 godziny na dobę - wyjaśni mu Dorota. 

Franek odkryje kłamstwo Doroty w 1895 odcinku "M jak miłość"?

Tego wieczoru w 1895 odcinku "M jak miłość" Franek zadzwoni do Doroty, bo odkryje, że nie powiedziała mu prawdy w sprawie jego leczenia. Ten telefon ogromnie ją poruszy. I znów będzie musiała okłamać chłopca, którego pokochała jak syna. 

- Dzwonię do pani, bo dowiedziałem się, że opłaciła mi pani moją rehabilitację - zacznie Franek.

- Nie mam pojęcia, o czym mówisz - Dorota znów posunie się do oszustwa. 

- Wiem, że to pani. Ja chciałem tylko podziękować i powiedzieć, że nigdy w życiu nie miałem takiego przyjaciela, ale teraz mam - po tych słowach Franka w oczach Doroty pojawią się łzy. 

M jak miłość. To on będzie synem Doroty i Bartka? Tak poznają Franka
Polska na ucho
PODCAST ROKU 2025 - nagroda dla POLSKI NA UCHO!