"M jak miłość" odcinek 1891 - poniedziałek, 24.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1891 odcinku "M jak miłość" Kasia wciąż nie dojdzie do siebie po scenie zazdrości, jaką urządzi jej Mariusz o Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski)! A wszystko przez to, iż nie będzie mógł mu darować tego, że to on będzie u boku jego ciężarnej ukochanej, gdy ta nagle gorzej się poczuje.
Tym bardziej, że Karski nie przejdzie obok tego obojętnie i zaopiekuje się swoją byłą żoną, którą przecież wciąż będzie kochał. Tak samo jak Sanocki, który będzie gotowy na wszystko, aby tylko nie stracić jej i dziecka, co da jej jasno do zrozumienia! I to w taki sposób, że przerażona Kasia aż zacznie go bać, bo nie tak będzie go sobie wyobrażać!
Tak Aneta zareaguje na kłopoty Kasi i Mariusza w 1891 odcinku "M jak miłość"!
W 1891 odcinku "M jak miłość" chorobliwa zazdrość Mariusza nie pozwoli Kasi normalnie funkcjonować! Karska od razu straci humor i będzie jakby nieobecna, co nie ujdzie uwadze Anety. Oczywiście, Chodakowska od razu zainteresuje się stanem przyjaciółki. Tym bardziej, iż będzie przypuszczać, że jego sprawcą jest Sanocki i wcale się nie pomyli!
- Wszystko dobrze u was? - spyta ją Aneta.
- Mariusz wszystkim się martwi. Wiem, że chce dla mnie jak najlepiej, ale no... - zacznie tłumaczyć Kasia, ale jej przyjaciółka wejdzie jej w słowo - Jak najlepiej yhym...
Reakcja Anety w 1891 odcinku "M jak miłość" nie tylko zaskoczy Kasię, ale również jeszcze bardziej ją dobije. Szczególnie, że Chodakowska będzie mieć rację, którą dopiero po czasie zacznie rozumieć i Karska. Ale na to będzie już za późno!
Chodakowska zacznie kpić z Kasi przed Olkiem w 1891 odcinku "M jak miłość"!
W 1891 odcinku "M jak miłość" Aneta zacznie kpić z relacji Kasi i Mariusza przed Olkiem (Maurycy Popiel), który jednak weźmie ich w obronę. Jednak Chodakowska będzie wiedzieć swoje i w tej sprawie wcale się nie pomyli!
- I taka miała być romantyczna miłość, a tu co? - powie Olkowi.
- Daj spokój, może się muszą dotrzeć - uzna Chodakowski.
Tyle tylko, że w 1891 odcinku "M jak miłość" o to będzie już trudno, skoro ciężarna Kasia będzie nie tylko płakać przez Mariusza, ale także się go bać! I będzie miała czego, gdyż przecież wciąż będzie go okłamywać, że urodzi jego dziecko, a nie Jakuba!