"M jak miłość" odcinek 1891 - poniedziałek, 24.11.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1891 odcinku "M jak miłość" Kasia wreszcie pozna prawdziwą twarz Mariusza, który wcale nie okaże się takim ideałem, jak go sobie wyobrażała. Tym bardziej, że do tej pory Sanocki będzie to ukrywał przed swoją kochanką, ale w końcu nie wytrzyma, gdy wyczuje zagrożenie ze strony Jakuba, który przecież wciąż będzie kochał swoją byłą żonę i to nawet mimo rozwodu!
I stąd w 1891 odcinku "M jak miłość" nie zostawi jej bez pomocy, gdy w trakcie ich wizyty u notariusza, ciężarna Kasia gorzej się poczuje. Oczywiście, Jakub nie przejdzie wobec tego obojętnie i zaopiekuje się swoją byłą żoną i dzieckiem, które choć w rzeczywistości będzie jego, to jednak zarówno on, jak i Mariusz będą myśleć na odwrót!
Kasia z przerażeniem odkryje, jak Mariusz jest o nią chorobliwie zazdrosny w 1891 odcinku "M jak miłość"!
I z tego względu w 1891 odcinku "M jak miłość" Mariusz tak się wkurzy, gdy dowie się, że to Jakub zabrał Kasię na badania. I choć na szczęście nie wykażą one nic niepokojącego, to Sanocki nie będzie mógł sobie darować, że w tej chwili nie było go obok jego ukochanej w przeciwieństwie do Jakuba!
W 1891 odcinku "M jak miłość" oszalały z zazdrości Sanocki urządzi ciężarnej Karskiej taką scenę zazdrości o jej byłego męża, że Kasia aż nawet zacznie się go bać! Tym bardziej, że Mariusz da jej jasno do zrozumienia, że byłby nawet w stanie zabić Jakuba, gdyby teraz to on mu ją odebrał! I to zwłaszcza w momencie, gdy będą spodziewać się dziecka!
- Tak, jestem o niego zazdrosny. Gdyby się zbliżył do ciebie na krok, byłbym w stanie go zabić. Tak bardzo cię kocham Kasiu do szaleństwa - zapowie jej Mariusz.
Ciężarna Karska zacznie się bać swojego nieobliczalnego kochanka w 1891 odcinku "M jak miłość"!
I tym w 1891 odcinku "M jak miłość" tak wystraszy Kasię, że ta aż zaniemówi, co oczywiście nie ujdzie i jego uwadze. I wówczas Mariusz zacznie ją przepraszać za swój wybuch zazdrości i spróbuje się z niego wytłumaczyć, ale niewiele tym zdziała, gdyż to wystarczy, aby ciężarna Karska naprawdę zaczęła się go bać!
I będzie miała ku temu powody, gdyż przecież i jego okłamie w sprawie ojcostwa swojego dziecka. I wtedy w 1891 odcinku "M jak miłość" zda sobie sprawę, co mogłoby czekać i ją, gdyby Mariusz dowiedział się, że to właśnie nie on, a Jakub jest ojcem dziecka, którego on będzie tak wyczekiwał i dla którego będzie gotowy nawet zabić. I to tak przerazi Kasię, że jak tylko zostanie sama, to od razu zaleje się łzami, gdyż Mariusz wcale nie okaże się tym, za kogo go brała!